Policjanci dostali informację, że jeden z podejrzanych typów stojący na parkingu może wprowadzać do obrotu narkotyki i psychotropy. Podczas obserwacji śledczy zauważyli mężczyznę siedzącego w pojeździe. Wyglądał dokładnie tak, jak ten, którego poszukują. Na dodatek uwagę funkcjonariuszy zwróciło nerwowe zachowanie podejrzanego.
NIE PRZEGAP: Dramat na Bemowie! Samochód strażacki przejechał kobietę. Nie żyje
- Po wylegitymowaniu i zatrzymaniu mężczyzny policjanci przeszukali samochód, w którym siedział 33-latek. W bagażniku znaleźli torbę podróżną, w której znajdowały się dwa pakunki z zawartością substancji koloru białego – relacjonuje przebieg zdarzeń kom. Piotr Świstak ze stołecznej policji. Było tam ponad dwa kilogramy amfetaminy! - Jak ustalili śledczy narkotyki miały trafić do środowiska związanego z pseudokibicami – dodają policjanci.
Polecany artykuł:
- Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu posiadania znacznej ilości środków odurzających i wprowadzania ich do obrotu. Decyzją sądu 33-latek został aresztowany na okres 3 miesięcy. Za to przestępstwo, grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności – informuje kom. Piotr Świstak, oficer prasowy Komendy Stołecznej Policji.