Kierowca audi ukrył w majtkach narkotyki. Twierdził, że odżywka dla sportowców

Rutynowa kontrola pojazdu przyjęła nieoczekiwany obrót. Zdenerwowanie 54-letniego kierowcy auta przykuło uwagę mundurowych. Postanowili więc bliżej przyjrzeć się mężczyźnie oraz jego samochodowi. Okazało się, że pojazd nie miał ważnych badań technicznych, więc policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny. To był jednak dopiero początek problemów kierowcy.

- W bagażniku mundurowi ujawnili woreczek foliowy z białą sproszkowaną substancją. Kierowca tłumaczył, że jest to odżywka dla sportowców. Mundurowi zatrzymali 54-latka, a jego pojazd zabezpieczono na parkingu depozytowym - poinformowała kom. Paulina Onyszko z policji na Targówku.

Zobacz także: Skandal! Radny PiS ukradł ciągnik za pół miliona i jechał pod wpływem narkotyków!

Na komisariacie mundurowi znaleźli kolejne nielegalne substancje. 54-latek ukrywał je w kieszeni bluzy oraz w bieliźnie. Co więcej, podczas przeszukania miejsca zamieszkania mężczyzny, kryminalni zabezpieczyli kolejne porcje nielegalnych środków. - Dodatkowo podczas tych działań policjanci zabezpieczyli od 54-latka gotówkę w kwocie ponad 26 tys. złotych na poczet przyszłych kar - podała kom. Paulina Onyszko.

W prokuraturze mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości substancji psychotropowych, z których można by było sporządzić prawie 1900 porcji handlowych. - Prokurator zastosował wobec 54-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz poręczenie majątkowe w kwocie 10 tys. złotych i wydał zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu - wyjaśniła policjantka. Mężczyźnie grozi nawet 10 lat za kratkami.