Policjantka z Mokotowa wybrała się na zakupy do marketu Auchan w podwarszawskich Łomiankach. Tam postanowiła dokonać oszustwa. Przeklejała ceny na produktach, po to by były tańsze. Łącznie mogła zyskać na takim działaniu około 100 zł. Wszystko jednak zauważył ochroniarz sklepu i żarty się skończyły. Na miejsce przyjechali policjanci, którzy w kajdankach wyprowadzili kobietę ze sklepu.
Komendant wszczął wobec swojej pracownicy postępowanie dyscyplinarne. Prawdopodobnie zakończy się ono wydaleniem ze służby. Jest to najwyższa kara jaką może policjant dostać na służbie. Poza tym, kobiecie grozi nawet pięć lat więzienia za popełnione przestępstwo. Kim jednak w ogóle jest nieuczciwa policjantka?
Jak udało się nam nieoficjalnie ustalić, kobieta zajmowała się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Pracowała w policji od trzech lat, jednak większość służby spędziła na zwolnieniu macierzyńskim. Przez to na komendzie była mało znana. Policjanci jej nie kojarzyli.