Nowe fakty w sprawie kina Luna. Wiemy, co dalej z kultowym miejscem
Luna jest jednym za najbardziej rozpoznawalnych kin studyjnych w stolicy. Fani filmów spoza głównego nurtu przeżyli ogromne rozczarowanie, gdy warszawska świątynia kinematografii została zamknięta na głucho. Po miesiącach niepewności i obaw poznaliśmy w końcu dalszy los tego miejsca.
Od 2014 roku właścicielem i administratorem warszawskiego Kina Luna jest Mazowiecki Instytut Kultury. W tym roku zakończyła się 10-letnia umowa dzierżawy z zewnętrzną firmą. Placówką od przyszłego roku MIK zajmie się samodzielnie. Gospodarze zapewniają, że nie zamierzają zmieniać charakteru tego miejsca. W Kinie Luna będą organizowane przeglądy i festiwale filmowe, spotkania autorskie, zajęcia edukacyjne czy pokazy i seanse filmowe.
– Wracamy w ramach formuły kina studyjnego, pamiętając o wiernej publiczności tego kultowego kina. Skierujemy też ofertę do warszawskich placówek edukacyjnych, dla których będziemy organizować poranki filmowe czy zajęcia z edukacji filmowej. Planujemy też rozszerzenie oferty w ramach programu realizowanego przez samorząd województwa „Kulturalna szkoła na Mazowszu” o tematykę związaną z kulturą filmową – zapewnia Magdalena Ulejczyk, dyrektorka Mazowieckiego Instytutu Kultury.
Okazuje się, że w wakacje trwał remont wnętrz. Wykonano m.in. naprawy instalacji elektrycznych i sanitarnych. Teraz trwa odświeżanie wnętrza. Kinem będziemy mogli się znów cieszyć już na przełomie lutego i marca. Na działalność kina w 2025 roku władze regionu przeznaczyły 4,6 mln zł. Jednak remont to nie wszystko. Budynek przejdzie modernizację. Zarząd województwa mazowieckiego wyda prawie 2,9 mln zł prace projektowe. Te mają potrwać 28 miesięcy.