Klasyczne zebry lepsze od przejść podziemnych. Tak przynajmniej wynika z badania ruchu pieszych przeprowadzonego przez aktywistów z Zielonego Mazowsza. Audyt dotyczył skrzyżowania ulicy Targowej z Ząbkowską i Okrzei.
Jak się okazuje, piesi korzystają z przejść podziemnych tylko wtedy, gdy nie mają naziemnej alternatywy. - Czasem zdarza się też, że chcąc skrócić sobie drogę, łamią przepisy i przebiegają ulicą - mówi Krzysztof Moreń z Zielonego Mazowsza. Przechodząc przez ulicę Ząbkowską i Okrzei, drogę naziemną wybrało ponad 90% osób. Na ulicy Targowej taka sama liczba przechodniów wybierała klasyczne zebry i przejścia podziemne.
Polecany artykuł:
Aktywiści są z takich wyników bardzo zadowoleni. Badanie przeprowadzone na Pradze-Północ miało być jedynie testem, bo zdaniem aktywistów - przejścia naziemne powinny być dostępne na wszystkich większych skrzyżowaniach w stolicy. Tak, by piesi nie chcieli już przebiegać na drugą stronę pomiędzy samochodami.
Jeszcze w tym roku w centrum Warszawy mają powstać dwa nowe przejścia naziemne. Zarząd Dróg Miejskich planuje przebudowę skrzyżowania Alej Jerozolimskich z ulicą Emilii Plater. Kolejna zebra domalowana zostanie także na ul. św. Wincentego.
Tematem zajął się nasz reporter, Michał Skolimowski: