Na warszawskiej Pradze doszło do gigantycznego pożaru. Widok chmur czarnego dymu nigdy nie zwiastuje niczego dobrego. Warto wspomnieć od razu, że to drugi tak poważnie wyglądający pożar w przeciągu ostatnich dwóch dni. 17 maja nad Mokotowem i Białołęką w Warszawie unosiły się kłęby dymu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Potężna chmura czarnego dymu nad Warszawą. Co się dzieje?
Wtedy, w obydwu przypadkach obyło się bez osób poszkodowanych. Jednak dym widać było z daleka. 17 maja doszło do pożaru dachu 5-piętrowego budynku przy alei Niepodległości 165 oraz przy ulicy Marywilskiej 15 zapaliła się elewacja budowanego budynku
19 maja wybuchł kolejny gigantyczny pożar
W okolicach południa, 19 maja, wybuchł gigantyczny pożar na Pradze. - Zapalił się pustostan w bliskim sąsiedztwie Dworca Wschodniego przy ul. Kijowskiej na Pradze. W tym momencie prowadzone są działania gaśnicze - przekazał "Super Expressowi" st. kpt. Michał Klaus z zespołu prasowego Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy.
Na miejscu pojawił się również reporter "Super Expressu", który potwierdził informacje przekazywane przez strażaka. - Doszło do pożaru pustostanu przy ul. Kijowskiej. Na miejscu pracuje pięć zastępów straży pożarnej, lecz pożar nie został jeszcze opanowany. Dojeżdżają kolejne jednostki - przekazał dziennikarz.
W tym momencie nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy ktokolwiek znajdował się w budynku objętym ogniem. Informacje dotyczące tego przeraźliwie wyglądającego pożaru będziemy aktualizować na bieżąco.