W Warszawie panuje prawdziwy, mikroklimatyczny galimatias! Przez to, że stolica jest bardzo wrażliwa na zmiany klimatyczne, miasto w porozumieniu z Instytutem na rzecz Ekorozwoju przygotowuje specjalną strategię działań. W ramach projektu AdaptCity powstała już mapa klimatyczna Warszawy.
Jak się okazuje, po lewej stronie Wisły pada częściej, ale krócej i mniej intensywniej. Za to po prawej występuje więcej burz. Tak przynajmniej wynika z danych na mapie. - Lewobrzeżna strona Warszawy położona jest nieco niżej, jest też mocniej zabudowana. Wieżowce mogą więc mieć wpływ na przemieszczanie się chmur burzowych - tłumaczy dr Wojciech Szymalski z Instytutu na rzecz Ekorozwoju.
Różnie bywa też z upałami. Najcieplej jest oczywiście w miejscach najbardziej zabudowanych i pozbawionych zieleni. - Miasto powinno działać tak, by było jak najwięcej chłodnych miejsc. W tym momencie jest ich stosunkowo niewiele - dodaje dr Szymański.
Cała strategia adaptacji Warszawy do zmian klimatycznych powinna być gotowa za około 2,5 roku. Miasto będzie mogło wówczas choć w minimalnym stopniu wpływać na klimat stolicy.
Tematem zajął się nasz reporter, Michał Skolimowski: