Maków Mazowiecki. Czy na osiedlu doszło do morderstwa?
Policja, zgłoszenie o awanturującej się kobiecie, otrzymała w sobotę (4 listopada) w okolicach godziny 18. – Kiedy policjanci zajechali na miejsce zastali tam kłócącą się parę pod blokiem. Następnie mężczyzna i kobieta weszli w asyście funkcjonariuszy do jednego mieszkania, w którym zauważyli ślady krwi na podłodze – opowiada nam Monika Winnik z makowskiej policji.
W jednym z pokoi na łóżku leżał zakrwawiony mężczyzna. Był nieprzytomny. Miał widoczne rany cięte. – Policjanci udzielili mu pomocy i wezwali na miejsce karetkę pogotowia. 50-latek trafił do szpitala – dodaje policjantka. Jak udało nam się ustalić, pomimo chęci i wysiłków lekarzy mężczyzna zmarł. Awanturująca para został zatrzymana. 46-letni mężczyzna i 46-letnia kobieta zostali przetransportowani do aresztu. Badanie alkomatem wykazało, że byli kompletnie pijani, wydmuchali po 1,5 promila. Cała dokumentacja, którą zebrali na miejscu policjanci, trafiła do prokuratury w Przasnysza.