Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta ogłosił przetarg na wykonawcę przebudowy ul. Grzybowskiej – od al. Jana Pawła II do ul. Siedmiogrodzkiej. Od złożenia symbolicznego podpisu na umowie ulica ma być gotowa w ciągu 21 miesięcy. Planowany termin składania ofert mija już 10 września.
− Po obu stronach ulicy zostaną wybudowane nowe chodniki. Rowerzyści skorzystają z wydzielonych dróg dla rowerów. Uporządkowane zostanie także parkowanie pojazdów, co ułatwi poruszanie się po drodze i poprawi bezpieczeństwo. Dzięki nowym przystankom komunikacji publicznej zwiększy się wygoda w korzystaniu z transportu miejskiego − wylicza Beuth. SZRM oprócz poprawy estetyki ulicy zapowiada również ułatwienie dostępu do znajdujących się tam nieruchomości.
Idea „rozbudowy” ulicy nie podoba się jednak wielu mieszkańcom. Ci, nie zamierzali gryźć się w język przy opiniowaniu decyzji miasta. − A może zamiast zwężać ulice, wystarczy zrobić zwykły remont − pyta pan Jarosław. − "Rozbudowa" powinna być tu wzięta w cudzysłów − napisał pan Przemysław.
Ulica Grzybowska jest jedną z głównych ulic w centrum Warszawy. Wąską i dziurawą jezdnią przemieszcza się coraz więcej samochodów; kiedy spadnie deszcz, wszystkie toną w wielkich kałużach i błocie. − Nowa kanalizacja deszczowa zadba o skuteczne odprowadzanie wody, co pozwoli ograniczyć ryzyko zalewania ulicy podczas intensywnych opadów − podsumowuje rzeczniczka ratusza.
Już za dwa lata na ulicy stanie nowoczesne oświetlenie oraz pojawią się nowe zieleńce. Posadzonych ma być ponad 100 drzew. Wśród 13 tysięcy krzewów znajdą się róże, porzeczki alpejskie i trzmieliny.