Publicznie obraża niepełnosprawną część społeczeństwa. Prawo jest bezradne

Pani Grażyna, bez jakichkolwiek skrupułów, obraża niepełnosprawną część społeczeństwa. Robi to w mediach społecznościowych, za pomocą swojego konta na serwisie Facebook. Kobieta, podpisuje się w sieci jako absolwentka warszawskiego liceum. W ten sposób pisze do matek dzieci z niepełnosprawnościami.

– Inwestować należy w zdrowych ludzi, z niepełnosprawnego społeczeństwa nie ma żadnego pożytku, tylko rentę trzeba im potem dawać. Pani pisała powyżej, że dobro wraca. Do tej pani jak widać już wróciło w postaci córci debilki. Może pani chłop impotentem nie był, ale stać go było jedynie na spłodzenie upośledziucha – czytamy.

Komentarz został zakończony roześmianą emotikoną. Nam do śmiechu nie jest.

– Polskie prawo wciąż nie pozwala ścigać z urzędu znieważenia z uwagi na niepełnosprawność. Można z oskarżenia prywatnego. Jednak to długa droga i kosztowna, dlatego niewiele osób się na nią decyduje – pisze w sieci Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sukces „Super Expressu”. Matka z niepełnosprawnym dzieckiem dostała mieszkanie na parterze. I apeluje: Potrzebuję pomocy przy remoncie

Strona wspomina również, że są w stanie sfinansować obrażonej kobiecie prawnika i poniosą koszty procesu, by „hejterka” stanęła przed sądem.

Pod postem pojawiły się mocne wypowiedzi internautów. To tylko niektóre z nich.

Ewa: Niepełnosprawni mają więcej oleju w głowie i empatii w sercu, niż się tej paskudnej kobiecie wydaje.

Wojciech: Ile trzeba mieć w sobie ograniczeń, żeby coś takiego napisać? Przecież człowiek mający kontakt z ludźmi i rozumiejący podstawowe zasady współżycia społecznego, ja już nie mówię o empatii, musi sobie zdawać sprawę z faszystowskiego wydźwięku tych stwierdzeń.

Karola: Ciekawe co by powiedziała, gdyby przytrafił jej się wypadek i stała się niepełnosprawna. Nie życzę tego.

Helena: Fajnie będzie przeczytać wyrok.