- Ukochana, zawsze będę Cię kochał – pisał w mediach społecznościowych zrozpaczony mężczyzna. Po wypadku sprawiał pozory załamanego. Dodawał wspólne zdjęcia i emocjonalne wpisy. Po wypadku relacjonował mediom całe zdarzenie. - Ten pirat przejechał po niej i uciekł z miejsca zdarzenia jak tchórz, nie udzielając pomocy! Moja kochana Patrycja zmarła w sobotę rano w szpitalu - mówił w rozmowie z "Linią otwocką". Czy tym udawanym żalem próbował odsunąć od siebie podejrzenia?
ZOBACZ, JAK WYGLĄDAŁA PIĘKNA PATRYCJA
33-letni Tomasz S. trafił w ręce policji. Sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu. Ponadto w sprawę zamieszana jest inna zatrzymana kobieta. (WIĘCEJ O SPRAWIE PRZECZYTASZ >>TUTAJ<<) Zastosowano wobec niej policyjny dozór. Czy wspólnie uknuli plan pozbycia się Patrycji? Czy mężczyzna wepchnął kobietę pod samochód czy sam ja potrącił? Odpowiedzi na te pytania nie są znane... 1 sierpnia Tomasz i Patrycja mieli świętować pierwszą rocznicę swojego związku. Szaloną radość zastąpiły jednak łzy smutku i żalu jej najbliższych. Tego dnia Patrycja zmarła w szpitalu. Jak można sądzić po wpisach w mediach społecznościowych bardzo kochała Tomasza i ufała mu bezgranicznie. - Chcę Ciebie. Wbrew wszystkiemu i wszystkim co o Tobie mówią. Chcę tylko Ciebie - pisała mediach społecznościowych w maju. To głębokie uczucie przypłaciła życiem.
Warszawa: Konał w męczarniach związany w krzakach róż! Jak ona mogła to zrobić?
Tomaszowi S. oraz podejrzanej kobiecie postawiono zarzuty. - Sprawa dotyczy łącznie czterech przestępstw. Podejrzani usłyszeli już zarzuty, ale prokurator wciąż ustala okoliczności zdarzenia - tłumaczy prokurator Marcin Saduś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. - Zdarzenie miało nietypowy przebieg, więc nie ujawniamy jeszcze treści zarzutów – dodaje.
ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ: CZY TO ON POPCHNĄŁ PATRYCJĘ POD SAMOCHÓD?
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.