Nowy odcinkowy pomiar prędkości już działa. Posypią się mandaty!
Od wtorku (3 grudnia) kierowcy w rejonie Mszczonowa muszą dostosować się do nowego systemu kontroli prędkości. Inspekcja Transportu Drogowego uruchomiła tam Odcinkowy Pomiar Prędkości, który mierzy średnią prędkość przejazdu na prawie 3-kilometrowym odcinku obwodnicy – między węzłem S8 a zjazdem do dzielnicy przemysłowej. Na objętym systemem fragmencie obowiązują limity prędkości: 90 km/h dla samochodów osobowych, 70 km/h dla ciężarówek.
Jak działa OPP? System opiera się na zestawach kamer. Pierwsza rejestruje tablicę rejestracyjną pojazdu oraz czas wjazdu na dany odcinek. Ostatnia odnotowuje godzinę wyjazdu. Na tej podstawie komputer wylicza średnią prędkość przejazdu. Jeśli wynik przekroczy dopuszczalny limit, kierowca może spodziewać się mandatu.
W przeciwieństwie do tradycyjnych fotoradarów, które mierzą prędkość w jednym punkcie, OPP kontroluje cały odcinek drogi. Dzięki temu kierowcy nie mogą ograniczać prędkości jedynie w miejscu pomiaru, co przyczynia się do większego bezpieczeństwa na całym monitorowanym fragmencie trasy.
Od czasu pierwszego wdrożenia w 2015 roku OPP systematycznie pojawia się na kolejnych trasach w Polsce. Obecnie najdłuższy odcinek ma 14 km i znajduje się na drodze ekspresowej S7 w powiecie białobrzeskim. Najkrótszy, o długości zaledwie 0,9 km, zlokalizowany jest w miejscowości Gorzyce na drodze nr 78. Najbardziej zapracowany system na autostradzie A4 (między węzłami Kostomłoty a Kąty Wrocławskie) wykrył ponad 51 tysięcy wykroczeń w zaledwie kilka miesięcy.