W Warszawie szykuje się kolejny protest przedsiębiorców. Jego organizatorem jest Paweł Tanajno, kandydat na prezydenta, który standardowo będzie transmitował przebieg protestu na żywo na swoich mediach społecznościowych. Ostatni strajk zakończył się zamieszkami, setkami zatrzymań, a niektórzy twierdzą, że policjanci nadużywali wobec protestujących przemocy.
Strajkujący będą mieli ze sobą znicze oraz białe i czerwone kwiaty. Mają iść w dwumetrowych odstępach. - Spotkamy się bezpiecznie i pokojowo, z zachowaniem regulacji wynikających z rozporządzeń ministra Szumowskiego – mówi Paweł Tanajno, organizator strajku, kandydat w wyborach prezydenta RP.
Czego chcą protestujący? Domagają się m.in. odmrożenia gospodarki oraz natychmiastowych wypłat, które obiecał rząd w ramach tarczy antykryzysowej. Na miejscu będą przedstawiciele przedsiębiorców ze wszystkich branż i różnych miast Polski.
ZOBACZ TEŻ: Mazowsze: DZIESIĄTKI kilogramów śmiertelnie niebezpiecznych materiałów wybuchowych
Do zapowiadanego protestu odniosła się na Twitterze stołeczna policja. Funkcjonariusze ostrzegają: - Przypominamy, że w myśl obowiązującego prawa nie można organizować zgromadzeń. Ograniczenia dotyczą także zgromadzeń spontanicznych. Podkreślamy, że nie wydano żadnej zgody na organizację zgromadzeń. Wszelkie zgromadzenia będą zgromadzeniami nielegalnymi – napisała stołeczna policja.
Czy szykują się kolejne setki zatrzymań i interwencji? Jak tym razem poradzą sobie protestujący? Zobaczcie zdjęcia z poprzednich protestów.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.