Zgłoszenie o pożarze w miejscowości Kajetany pod Nadarzynem przyszło ok. godz. 15. - Płonęły łąki i nieużytki. Pożar bardzo szybko się rozprzestrzenił, sprzyjał temu silny wiatr. Mieliśmy więc na początku duże problemy, aby go opanować - mówi mł. bryg. Karol Kroć, oficer prasowy KP PSP Pruszków.
Dwa dni strażacy walczyli z gigantycznym pożarem pod Wołominem!
Walka z ogniem trwała ponad trzy godziny. Dodatkowym problemem były skrzynki gazowe i elektryczne na wydzielonych działkach budowlanych. - Spłonęło blisko 9 ha łąk i nieużytków oraz ok. 1 ha ściółki leśnej. Przyczyną mogła być zwykła nieuwaga, ale nie wykluczamy wypalania traw - dodaje mł. bryg. Kroć. W akcji brało udział łącznie 14 zastępów straży pożarnej.
Koronawirus nie usprawiedliwia za szybkiej jazdy! Grupa SPEED wciąż działa!
Bardzo proszę o ostrożność - jest bardzo sucho, więc o pożar nietrudno. Tym bardziej, że wiejący wiatr błyskawicznie roznosi ogień. I chociaż może się wydawać, że kontrolujemy ogień, panujemy nad nim, wystarczy mała iskra, by doprowadzić do tragedii. Powstrzymajmy się od ognisk, od grilli, jest zbyt niebezpiecznie - apeluje mł. bryg. Karol Kroć.
Czy wiesz, jak bezpiecznie odebrać emeryturę w czasach zarazy? Są specjalne procedury!