Komendant odwołany a strażacy OPUSZCZAJĄ SZKOŁĘ! Reakcja władz po naszych publikacjach [GALERIA, WIDEO]

Podchorąży ze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej, którzy jako pierwsi zgłaszali problemy ze zdrowiem, jeszcze przed wybuchem epidemii w szkole, mieli usłyszeć od zastępcy komendanta ds. operacyjnych st. bryg. Jarosława Zarzyckiego, że "symulują". Po przeprowadzeniu ponad 400 testów na obecność koronawirusa okazało się, że 44 osoby są zarażone. Po otrzymaniu takich informacji rektor-komendant nadbryg. Paweł Kępka zwrócił się z prośbą do szefa MSWiA o odwołanie Jarosława Zarzyckiego. Pozostali podchorąży, którzy uzyskali wynik ujemny muszą przejść kwarantannę. Do 26 kwietnia mieli pozostać na terenie szkoły. Przez kilka dni byli przetrzymywani w budynku w fatalnych warunkach. Strażacy leżeli na korytarzach, na rozklekotanych łóżkach polowych lub koczowali na klatkach schodowych. - Już nie wytrzymujemy – przekazywał nam jeden z nich.

44 ZARAŻONYCH podchorążych w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Kwarantanna w placówce [GALERIA]

Odwołanie prorektora

Po naszych publikacjach, alarmujących o sytuacji w placówce sprawy obrały niespodziewany obrót. - Wniosek rektora szkoły został uwzględniony. Minister Mariusz Kamiński odwołał prorektora Jarosława Zarzyckiego z funkcji zastępcy komendanta ds. operacyjnych SGSP – przekazał we wtorek w rozmowie z „Super Expressem” rzecznik komendanta głównego PSP Krzystof Batorski.

Prawie 50 ZARAŻONYCH w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Po naszych publikacjach ODWOŁANO odpowiedzialnych!

Kadeci opuszczają szkołę

Sprawa koczowniczych warunków panujących w szkole, również została wtedy rozwiązana. - Komendant Główny powołał grupę, która nadzorowała całą tą sytuację. Skupiliśmy się na dyslokacji podchorążych, by spędzili resztę kwarantanny w lepszych warunkach bytowych – dodał Krzysztof Batorski. Kadeci zostali przetransportowani we wtorek autokarami do poszczególnych jednostek straży pożarnej. - Jest to zorganizowane w porozumieniu z Inspektorem Sanitarnym. To nadal będzie kwarantanna tylko w lepszych warunkach. W ciągu siedmiu do dziewięciu dni zostaną przeprowadzone kolejne testy – podsumował Krzysztof Batorski.

TAK największy samolot na świecie ZABLOKOWAŁ stolicę. ZOBACZ nasze ZDJĘCIA [GALERIA]

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.