Do zdarzenia doszło o godzinie 11:15 na ul. Wróblewskiego w Radzyminie. - Kierujący bez uprawnień citroenem zjechał na łuku drogi na przeciwległy pas i uderzył w prawidłowo jadąca toyotę rav 4. Zdarzenie kwalifikujemy jako kolizję, nikt w nim nie ucierpiał - przekazał Tomasz Sitek z wołomińskiej policji. - Kierowca citroena miał prawie 2,5 promila, z drobnymi obrażeniami został zabrany do szpitala - dodał policjant.
Na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak pijanego kierowcę zabrała zwykła karetka. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że drugim pojazdem kierowała kobieta. Tuż po zdarzeniu była bardzo roztrzęsiona, jednak nie odniosła żadnych obrażeń.
Samochód był zupełnie rozbity
Wypadek wyglądał bardzo groźnie, samochód sprawcy wypadku był kompletnie rozbity, urwało się lewe przednie koło. Szczęśliwie jednak nikt w nim nie ucierpiał. 2,5 promila, to stan ciężkiego upojenia alkoholem. Przy takim stężeniu następuje zaburzenie logicznego myślenia, równowagi oraz opóźnienie czasu reakcji.