Zaledwie 40 kilometrów od Warszawy, w Mińsku Mazowieckim władze zdecydowały o wprowadzeniu darmowej komunikacji miejskiej. Wcześniej z takiej możliwości mogła skorzystać młodzież do 21. roku życia, osoby po 65. roku życia oraz posiadacze karty mieszkańca. Teraz nie ma żadnych wyjątków. - Celem jest rozładowanie korków w centrum miasta i poprawienie jakości powietrza, stąd jednoczesna decyzja o wprowadzeniu opłat za parkowanie - tłumaczy burmistrz Mińska Mazowieckiego Marcin Jakubowski. 10 autobusów na czterech liniach kursuje co kilkadziesiąt minut.
Na podobny krok zdecydowały się też władze mniejszego Sokołowa Podlaskiego. Darmowy autobus kursuje pięć razy w ciągu dnia i robi sporą pętlę wokół miejscowości.