Kondratowicza zazieleni się przez metro. Mieszkańcy dostaną nową stację i tysiąc drzew

Prace nad odcinkiem drugiej linii metra, biegnącym przez Targówek, dobiegają końca. Już niedługo bez przesiadek będzie można dojechać stąd aż na Bemowo. Zmiany zachodzą tu jednak nie tylko pod ziemią. Wykorzystujemy okazję, by odmienić jedną z najważniejszych ulic po prawej stronie Wisły – mówił wczoraj wiceprezydent Michał Olszewski. Do końca bieżącego roku ulica Kondratowicza, na odcinku między ulicami Rembielińską oraz św. Wincentego, ma zyskać całkowicie nowe oblicze! Po obu stronach urzędnicy planują 4-metrowe chodniki. Z każdej strony mają pojawić się również oddzielone zielenią od ulicy drogi rowerowe o szerokości 3 metrów. Kierowcy dostaną też wzdłuż jezdni ciąg równoległych miejsc parkingowych. - Wszystko to bez utraty nawet jednego pasa ruchu! - skomentowała Iwona Wujastyk, przewodnicząca Komisji Infrastruktury i Inwestycji Rady Warszawy.

Auta pojadą w każdym kierunku dwoma pasami, wzdłuż których urzędnicy planują posadzić blisko 700 drzew. Na skrzyżowaniu ul. Kondratowicza z Blokową i Przy Grodzisku, tam gdzie będzie przebiegać metro, pojawi się również sygnalizacja świetlna. Kierowcy powinni pojechać nową jezdnią w grudniu 2022 roku. Ostatnie szlify robotników mają zakończyć się w 2023 roku.