- Z przykrością informujemy, że z dniem 31 marca 2019 r. operator Kina Praha spółka Meteora Films sp. z o.o. kończy swoją działalność - taki zaskakujący post podpisany pojawił się dzisiaj późnym popołudniem na profilu kina. - Podjęcie tak trudnej decyzji jest wynikiem szeregu czynników zewnętrznych niezależnych od nas, które miały bezpośredni wpływ na sytuację finansową naszej spółki, a co za tym idzie na możliwość prowadzenia kina w sposób pozwalający na jego normalne funkcjonowanie - tłumaczy zarząd swoją decyzję.
Zaskoczenie jest całkowite. Wierni widzowie żałują, że znika tak charakterystyczne dla prawobrzeżnej Warszawy miejsce. - Nie mogę uwierzyć. Byliście świetną alternatywą dla wszechobecnych multipleksów. Prawdziwe kino z duszą i klimatem. Żal... - komentują. Inni nie wierzą, że Kino Praha zostało zamknięte i podejrzewają primaaprilisowy żart. - To nie jest prima aprilis choć bardzo byśmy chcieli, aby był - odpowiada Zarząd Meteora Films.
Czytaj także: Nadwodny deptak, taras widokowy i pływające podesty do wypoczynku. Jest pomysł na aranżacje Parku Żerańskiego!
To już kolejna likwidacja kina Praha. Istniejące od 1950 r. do dziś przeszło już trzy likwidacje, zburzenie starej i przenosiny do nowej siedziby (w 2005 r.), a także zmianę nazwy (na Nove Kino Praha). Trzeba więc mieć nadzieję, że i tym razem kino Praha wznowi działalność. Choć może powinno wtedy zmienić nazwę na "Praski Feniks"...