Polecany artykuł:
Przed dziekanatem będzie można teraz pobrać numerek i na swoją kolej poczekać w dowolnym miejscu na uczelni. - Trzeba mieć jedynie na oku monitory, które będą informowały o postępach kolejki - mówi Piotr Karwowski, rzecznik SGH.
- Studenci mogą przyjść, wpisać swój numer albumu, otrzymać numer do konkretnej osoby, która będzie ich obsługiwała i mogą się oddalić od tego miejsca. Mogą iść do klubu studenckiego, być w auli spadochronowej, rozmawiać ze znajomymi czy uczestniczyć w jakimś spotkaniu - tłumaczy Piotr Karwowski.
>>> Wolał więzienie od kłótni z dziewczyną. Sam zgłosił się na policję
Na przykład przed obiorem dyplomów kolejki ciągnęły się na kilkanaście metrów, dlatego studentom nowy pomysł się spodobał. System przejdzie chrzest bojowy po feriach, czyli już pod koniec miesiąca. Więcej w rozmowie Michała Skolimowskiego z Piotrem Karwowskim: