Co się zmieni w Veturilo w 2023 roku?
W czwartek, 23 czerwca, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Łukasz Puchalski podpisał z Tomaszem Wojtkiewiczem, dyrektorem Next Bike umowę na obsługę Veturilo, i zapowiedzieli zmiany w wypożyczaniu miejskich rowerów.
Największą zmianę w Veturilo stanowi fakt, że nowe rowery będą mieć w tylnym kole elektryczną blokadę. Aby ją odblokować, trzeba skierować aparat telefonu na kod QR znajdujący się na rowerze. Obecne stacje Veturilo zmienią się w zwykłe stojaki bez „szyn”, które często wkurzały warszawiaków, gdy nie pozwalały wziąć lub odstawić roweru.
Zobacz też: Mieszkańcy bloków przy Ogrodowej protestują przeciwko nowej inwestycji: Wciskają nam budynek między bloki
Będzie też możliwość zostawienia roweru w miejscu nieokreślonym przez aplikację, jednak prawdopodobnie będzie się to wiązać z dodatkową opłatą. - Rowerów na pewno nie będzie można zostawić absolutnie wszędzie. Nie będzie jak z hulajnogami, pozostawionymi w nietypowych „egzotycznych” wręcz miejscach - zapewniał dyrektor Łukasz Puchalski. Zdarzało się, że hulajnogi zdejmowano ze słupów, dachów czy wydobywano ze studzienek kanalizacyjnych.
Veturilo aplikacja to podstawa!
Zmiana technologii obsługi systemu Veturilo oznacza, że rowerów nie wynajmiemy już za pomocą klasycznej „klawiatury” na stacji, a jedynie przez aplikację. Jak podaje Next Bike, tylko 3 proc. użytkowników nie korzystało z aplikacji, dlatego firma zdecydowała się na zmianę. Aplikację będzie można połączyć np. z kartą miejską i za jej pomocą wynająć. Dzięki czemu weźmiemy Veturilo nawet przy rozładowanej komórce.
Nie przegap: Zabił Emila białym porsche. Patryk D. wychodzi na wolność
Next Bike i miasto rozważają system bonusów dla tych, którzy wezmą rower spoza stacji, a następnie odstawią go przy stojaku Veturilo. - Takie rozwiązanie funkcjonuje we Wrocławiu i jest bardzo dobre. My także nad tym myślimy - mówił Tomasz Wojtkowiak, dyrektor Next Bike.
Jakie ceny za wypożyczenie miejskich rowerów Veturilo?
Warszawiaków z pewnością ucieszy też fakt, że nowa umowa zakłada pozostawienie cennika Veturilo bez zmian. Rowerzyści wciąż będą mogli cieszyć się pierwszymi 20 minutami jazdy, która pozostaje darmowa. Pierwsza godzina kosztować będzie 1 zł., a druga 3 zł. - Veturilo jest projektem z założenia nierentownym. Nie jest on do zarabiania, tylko dla warszawiaków. W rekordowy dzień czerwca tego roku mieliśmy 30 tys. wynajętych rowerów. Zarząd Dróg Miejskich rozważa jednak, aby ci, którzy nie płacą podatków w Warszawie, mieli nieco wyższy cennik. To jednak nie jest jeszcze potwierdzone - usłyszeliśmy na czwartkowej (23 czerwca) konferencji.
Czy zmiany w Veturilo będą korzystne? Tego dowiemy się za rok. Nowe rowery pojawią się w Warszawie 1 marca 2023 r..