Oddział psychiatrii dziecięcej przestanie funkcjonować?
Pierwsze informacje dotyczące zamknięcia oddziału przekazał w mediach społecznościowych Michał Janczura, dziennikarz TOK FM. Powodem zamknięcia miały być wypowiedzenia złożone przez trzech psychiatrów pracujących na miejscu.
– Od 1 września przestanie działać oddział psychiatrii dla młodzieży w Konstancinie. Kilkudziesięciu pacjentów (na dziś (26 sierpnia red.) to 35 osób), głównie po próbach samobójczych, będzie musiało opuścić oddział. Dyrekcja potwierdza nam, że lekarze złożyli wypowiedzenia – przekazuje Janczura na Twitterze.
– To jedna z trzech takich placówek w okolicach Warszawy. Przyjmują pacjentów od 14 roku życia. Trwa już szukanie miejsc, które przyjmą młodzież! Od personelu słyszę, że oddział był wiecznie przepełniony. Na 30 łóżek przyjmowali czasem nawet 60 osób – dodaje.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kradzież w warszawskim szpitalu. Z szafki nocnej pacjentki zniknął drogi telefon
Wszystko zostało potwierdzone przez Piotra Marczyka, prezesa zarządu Uzdrowiska Konstancin Zdrój podczas programu Fakty w TVN.
– To nie jest kwestia pieniędzy. Myślę, że to jest kwestia zmęczenia materiału. Dlatego że praca na oddziale stacjonarnym to praca z ciężkimi przypadkami, no i oczywiście w warunkach takich, że tych dzieci jest po prostu bardzo dużo – przekazuje Marczyk.
Polecany artykuł:
Kto leczył się w oddziale psychiatrii w Konstancinie?
Do oddziału trafiały głównie dzieci z nerwicami, bulimią, anoreksjami czy schizofrenią. Wśród pacjentów były również nastolatkowie po próbach samobójczych. To zostało potwierdzone przez dziennikarza TOK FM.
Problem, który wystąpił w konstancińskim oddziale, nie jest odosobniony. Z podobnymi trudnościami muszą mierzyć się również oddziały w innych województwach.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Trzaskowski: Powstaje coś absolutnie niezwykłego i potrzebnego! Dwa szpitale w stolicy tworzą Instytut Zdrowia Kobiet
Interweniuje minister zdrowia
Do sprawy odniosło się Ministerstwo Zdrowia. Adam Niedzielski „polecił NFZ pilne podjęcie działań, które mają wesprzeć szpital w rozwiązaniu problemu pracowniczego. Oddział mazowiecki NFZ jest w bieżącym kontakcie z dyrekcją. Pacjenci nie mogą ucierpieć na konflikcie w szpitalu”.
Polecany artykuł: