W Warszawie są potwierdzone dwa przypadki zarażenia śmiercionośnym koronawirusem. W stolicy wyczuwalna jest panika, mieszkańcy robią zapasy w sklepach. Brakuje środków czystości, maseczek ochronnych i produktów spożywczych z długim terminem przydatności. Na to wszystko zareagował w końcu prezydent stolicy, Rafał Trzaskowski. - Odpowiedzialność za sytuację kryzysową związaną z zagrożeniem epidemiologicznym spoczywa na barkach rządu, ale samorządy starają się z nim w jak najlepszy sposób współpracować. Przekazujemy Państwu wszystkie informacje, jakie dostajemy od rządu – do tego celu udostępniliśmy także miejskie nośniki. Sami dokonujemy też przeglądu gotowości warszawskich szpitali i zgłaszamy ewentualne potrzeby wojewodzie. Sprawdzamy gdzie i kiedy organizowane są duże imprezy, dokonujemy przeglądu procedur – napisał prezydent na swoim profilu na Facebooku.
Pod dwóch dniach SPEŁNIŁA SIĘ przepowiednia jasnowidza z Człuchowa!
Stosujmy się do komunikatów
Rafał Trzaskowski stwierdził, że to rząd, wojewoda i podległe mu służby decydują o ewentualnym ograniczeniu funkcjonowania szkół, placówek, instytucji czy odwołaniu imprez. - Obserwujmy i stosujmy się wszyscy do komunikatów uprawnionych służb państwowych i lokalnych. Przestrzeganie procedur i zaleceń to nasza najmocniejsza broń w starciu z rozprzestrzenianiem się epidemii – stwierdził prezydent.
Dramat pod Garwolinem! Podpalił się przed domem ukochanej, bo go rzuciła!
Apel do mieszkańców
Rafał Trzaskowski wystosował apel do wszystkich warszawianek i warszawiaków. Poprosił o racjonalne i uważne zachowanie. - Przede wszystkim po sąsiedzku zajmijmy się naszymi seniorami, zapytajmy, czy im nie pomóc (na przykład w zakupach). Jeśli jesteśmy chorzy – zostańmy w domu. Jeśli czujemy poważne symptomy choroby – zgłaszajmy się pod wskazany przez wojewodę kontakt. Przede wszystkim jednak myjmy dokładnie ręce i dbajmy o higienę osobistą! Zwracajmy uwagę na komunikaty uprawnionych instytucji i stosujmy się do nich. A nade wszystko bądźmy życzliwi w stosunku do potrzebujących, cierpliwi w stosunku do przestraszonych i pomocni względem wszystkich, którzy pomocy potrzebują – podsumował prezydent.