Warszawa. Dachowanie na Ursynowie
Tragedia rozegrała się tuż przed godz. 7. - Otrzymaliśmy zgłoszenie o wypadku na ul. Poleczki na Ursynowie. Kierujący subaru uderzył w bariery energochłonne po czym dachował. Na miejsce przybyły dwa zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe i policja - powiedział w rozmowie z „Super Expressem” Bogdan Smoter ze stołecznej straży pożarnej. Dodał, że na miejscu wypadku wszystkie służby pojawiły się niemal równocześnie. Ratownicy medyczni zaopiekowali się rannym mężczyzną. Służby nie informują w jakim stanie jest poszkodowany kierowca. Na miejscu przez długie godziny trwała akcja służb. Ruch w obu kierunkach był zablokowany. Zdjęcia z wypadku są przerażające, widać na nich zupełnie roztrzaskany samochód i zmiecione i pogięte barierki.
Warszawa. Dachowanie na Radzymińskiej
Do podobnego zdarzenia doszło dwa dni wcześniej na ul. Radzymińskiej. Sportowy mustang skosił barierki i wylądował na dachu. - O godz. 15:18 otrzymaliśmy informację o kolizji. Z niewyjaśnionych przyczyn kierowca forda mustanga stracił panowanie nad kierownicą i dachował - przekazał nam Rafał Markiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji. Szczęśliwie kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń.