Mazowsze. 40-latek dachował BMW. Spłonął żywcem w samochodzie
Do koszmaru doszło o godzinie 22.25. - Kierujący BMW na prostym odcinku drogi powiatowej wpadł w poślizg. Samochód dachował, a następnie zapalił się. W środku znaleziono zwęglone zwłoki 40-letniego mieszkańca powiatu grójeckiego – informuje w rozmowie z Polską Agencją Prasową mł. asp. Marcin Sawicki.
Przeczytaj również: Pożar i wielka akcja straży pożarnej w Łomiankach. Jęzory ognia ogarnęły ścianę domu jednorodzinnego
Na miejsce ruszyły wszystkie służby: straż pożarna, policja i pogotowie ratunkowe. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce wypadku i prowadzili czynności pod nadzorem prokuratury. jak doszło do tej tragedii? Śledczy wyjaśnią, jak doszło do tego koszmaru. Nie wiadomo, czy kierujący samochodem był trzeźwy.
Tragedia na DK7 pod Grójcem
Do innej tragicznej sytuacji doszło w sobotę (10 września) na drodze krajowej nr 7. 38-latka uderzyła peugeotem w tira, odbiła się od niego i huknęła w bariery. Kobieta nie miała szans, zginęła na miejscu.