Tomice, horror na DK79. Nie żyje kierujący toyotą. Zginął na miejscu
Pierwsze informacje o tym makabrycznym wypadku otrzymaliśmy od naszego fotoreportera, który pojawił się na miejscu. Jak słyszymy, w Tomicach doszło do śmiertelnego wypadku. − Toyota, z nieustalonych przyczyn zjechała ze swojego pasa ruchu i wjechała wprost pod pędzącą cysternę z cementem. Kierujący osobówką był zakleszczony. Po długiej reanimacji, zmarł – słyszymy fotoreportera „SE” z miejsca zdarzenia.
Pierwsze ustalenia na miejscu poczyniła już piaseczyńska policja. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z zespołem prasowym Komendy Stołecznej Policji. − Zgłoszenie wpłynęło do nas o 14:45. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna kierujący pojazdem toyota z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu doprowadzając do czołowego zderzenia z ciężarówką. Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu – mówi nam Gabriela Putyra.
Droga została kompletnie zablokowana. Policjanci wyznaczyli objazdy.
Polecany artykuł: