HORROR

Koszmarny finał pierwszego dnia wakacji. 14-latek utonął w stawie pod Warszawą. Był na rybach z wujkiem

2024-06-23 12:05

Dramat rozegrał się w sobotę (22 czerwca) chwilę przed godziną 16 w Lesznie (pow. warszawski-zachodni). W stawie utonął 14-letni chłopiec, który przyszedł – według mieszkańców – na brzeg stawu ze swoim wujkiem. − Policjanci prowadzili czynności pod nadzorem prokuratora − mówi nam Barbara Szczerba z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Trwa ustalanie okoliczności tego zdarzenia.

Koszmarnie zakończył się pierwszy dzień wakacji w Lesznie pod Warszawą. Nad stawem przy ul. Lipowej pojawił się 14-latek ze swoim wujkiem. W pewnym momencie dziecko weszło do wody i zniknęło pod taflą wody.

Zgłoszenie wpłynęło do nas przed godziną 16. Zgłoszenie dotyczyły utonięcia 14-latka w zbiorniku retencyjnym w Lesznie. Policjanci prowadzili czynności pod nadzorem prokuratora. Wszelkie okoliczności będą wyjaśniane w toku prowadzonego postępowania − słyszymy od policji.

Jak udało nam się ustalić, nastolatek został wyłowiony z wody po ponad godzinnych poszukiwaniach. Niestety, pomimo reanimacji, nie udało się uratować jego życia.

Na miejscu pracowało siedem zastępów straży pożarnej, w tym kilka łodzi oraz specjalistyczna grupa wodno-nurkowa z JRG1 Warszawa oraz zespół ratownictwa medycznego.

Sonda
Czy wiesz jak pomóc tonącej osobie?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki