Do straszliwego zdarzenia doszło popołudniu, przed godziną 16. - Otrzymaliśmy zgłoszenie o zdarzeniu drogowym o godzinie 15:48. Zderzyły się dwa auta osobowe, ford i chevrolet – powiedział Jarosław Florczak z Komendy Stołecznej Policji.
Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że zawinił kierowca chevroleta, który miał przejechać na czerwonym świetle. Wtedy w jego bok z wielką siłą huknęła kobieta za kółkiem forda. Siła uderzenia wyrzuciła półroczne dziecko przez boczne okno. Poszkodowana została też babcia dziecka. W fordzie ucierpiała 7-letnia dziewczynka.
Na miejsce ruszyły służby ratunkowe i policja. Aż dwa pasy ruchu były zupełnie zablokowane. Poszkodowane w wypadku osoby były badane w karetce, a później trafiły do szpitala. - Straż będzie sukcesywnie udrażniać zablokowane pasy - przekazał po wypadku w rozmowie z TVN Warszawa aspirant Marek Możdżonek z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
Polecany artykuł:
Makabra na drodze
Do innego groźnego zdarzenia doszło w sobotę (28 maja) w Raszynie. Kierowca volkswagena pruł ulicą Pruszkowską, gdy nagle stracił panowanie nad pojazdem i skosił ogrodzenie prywatnej posesji zatrzymując się na tarasie. Całe zdarzenie uchwyciła kamera.
Nagranie oraz zdjęcia z dramatycznego zdarzenia znajdziesz TUTAJ