Mazowieckie. 18-latek potrącił kobietę i uciekł
Młodzi kierowcy uważani są za nierozważnych i stwarzających zagrożenie na drodze. I niestety, często nie bezpodstawnie. W najgorszy możliwy sposób potwierdził to pewien 18-latek. W sobotę (3.08) około godziny 23 do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Przysusze wpłynęło zgłoszenie o wypadku drogowym w miejscowości Snarki w powiecie przysuskim. Kierowca BMW potrącił kobietę i uciekł bez udzielenia jej pomocy.
"Kobieta znajdowała się przy swoim zaparkowanym pojeździe marki Audi. Po zdarzeniu kierujący BMW, wraz z podróżującym z nim pasażerem, zatrzymali się, zobaczyli co się stało, a następnie odjechali w nieznanym kierunku. Poszkodowana kobieta z obrażeniami ciała została przewieziona przez Zespół Ratownictwa Medycznego do szpitala" - przekazała st. post. Aleksandra Bałtowska. Czytaj dalej pod materiałem wideo.
Kryminalni musieli ustalić, kto potrącił 37-latkę. Po wykonani szeregu czynności dokonali zatrzymania dwóch osób podróżujących tamtej nocy BMW. Za kierownicą siedział 18-latek, a na siedzeniu pasażera jego 19-letni kolega. 18-latkowi policjanci przedstawili zarzuty spowodowania wypadku drogowego oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Teraz grozi mu wysoka kara pozbawienia wolności.
"Przypominamy, że za spowodowanie wypadku drogowego, w którym inna osoba odniosła obrażenia grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast jeśli następstwem wypadku jest śmierć bądź spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo kierowca, który oddalił się z miejsca zdarzenia podlega surowszej odpowiedzialności. Jest traktowany na równi z kierowcą, który jechał w stanie nietrzeźwości bądź pod wpływem środka odurzającego" - dodaje st. post. Bałtowska