Koszmarny wypadek pod Pułtuskiem. Nie żyje mężczyzna, świadkowie wyciągnęli go spod roztrzaskanego auta

Żebry-Falbogi. Samochód roztrzaskał się o drzewo

Informację o tragicznym wypadku w miejscowości Żebry-Falbogi w pow. pułtuski potwierdził w rozmowie z „Super Expresem” st. kpt. Konrad Chrzanowski z Państwowej Straży Pożarnej w Pułtusku. Do zdarzenia doszło około godz. 16:30. Auto osobowe marki Opel, którym podróżowało trzech mężczyzn, roztrzaskało się o przydrożne drzewo.

Jak przekazał st. kpt. Konrad Chrzanowski, z relacji świadków wynika, że po wypadku jeden z mężczyzn znajdował się pod pojazdem! Świadkowie ruszyli mu na pomoc. Wyciągnęli nieprzytomnego 41-letniego mężczyznę spod auta i rozpoczęli reanimację, którą następnie przejął zespół ratownictwa medycznego. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować. Zginął na miejscu.

Pozostałych dwóch mężczyzn nie odniosło poważnych obrażeń. - Osoby nie były zakleszczone w pojeździe. Ich stan jest dobry - poinformował st. kpt. Konrad Chrzanowski.

Policja wyjaśnia okoliczności wypadku

Na miejscu tragicznego wypadku działania prowadziło pięć zastępów straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Jak dowiedział się Miejski Reporter, 31-letni kierujący oplem był pod wpływem. Został zatrzymany. 

- Policjanci pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniali przyczyny i okoliczności wypadku - przekazał nam st. kpt. Konrad Chrzanowski.