Wypadek śmiertelny pod Sochaczewem
Koszmarny wypadek miał miejsce na krajowej "50" chwilę po godz. 21 w piątek (20 maja). - Kierująca volvo 20-latka z nieznanych przyczyn uderzyła w tył jadącej w tym samym kierunku mazdy - przekazała nam podinsp. Katarzyna Kucharska, Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji zs. w Radomiu. Jak dodała policjantka, kobieta była trzeźwa.
Przeczytaj też: Horror na przejeździe kolejowym pod Warszawą. Dziecięcym autobusem wjechał za szlabany [WIDEO]
Kompletnie zniszczone auta wylądowały w przydrożnym rowie. - W środku jednego z pojazdów zostały zakleszczone dwie osoby poszkodowane. Działania straży polegały na zrobieniu dostępu do osób poszkodowanych przy użyciu narzędzi hydraulicznych następnie ewakuacja ich przy pomocy deski oraz udzieleniu pierwszej pomocy, zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i odłączeniu zasilania w uszkodzonych pojazdach” - przekazali za pośrednictwem mediów społecznościowych druhowie z OSP w Młodzieszynie, którzy przyjechali na miejsce tragicznego wypadku.
Niestety, życia jednej z osób biorących udział w wypadku nie udało się uratować. - Na miejscu zmarł 45-letni pasażer z mazdy - poinformowała podinsp. Katarzyna Kucharska.
Potworny wypadek na krajowej "50", są ranni
Jak przekazała policja, w wyniku wypadku w Młodzieszynie ranne zostały cztery osoby. Byli to kierowcy obydwu aut oraz ich pasażerowie - dzieci w wieku 5 i 15 lat. Zostali oni przetransportowani do szpitala.