Koszmarny wypadek w Zielonce. Gruzin uniknął śmierci!
Do wypadku doszło w Zielonce pod Warszawą na ul. Wolności, w pobliżu przejazdu kolejowego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że Gruzin, który siedział za kółkiem swojej toyoty, stracił panowanie nad samochodem i zjechał z nasypu kolejowego. Jego auto huknęło w drzewo dachem.
Zniszczenia auta były ogromne. Samochód niemalże owinął się o drzewo stojące przy drodze. Strażacy, którzy pojawili się na miejscu, musieli używać narzędzi hydraulicznych do wydobycia poszkodowanego z wraku.
Na miejscu pojawiła się również karetka pogotowia i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pojawili się również strażacy z PSP Wołomin, druhowie z OSP Zielonka oraz OSP Kobyłka. Mężczyzna ze złamaną nogą, urazami głowy i organów wewnętrznych został przetransportowany do szpitala. Kierowca podróżował sam.