Ze wstępnych ustaleń policji wynikało, że kobieta w wieku 69 lat przechodziła w miejscu nieoznaczonym.
Kliknij i przeczytaj też o śmiertelnym wypadku na Mazowszu: Toyota zmiotła rowerzystę. 33-latek nie miał szans na przeżycie
W Rembertowie był reporter Super Expressu. - Trwa akcja służb. Jest pięć radiowozów i karetka. Miejsce wypadku odgrodzone zostało płachtą, za którą odbywają się oględziny. Rondo w kierunku Pragi-Północ i Ząbek jest nieprzejezdne. Ruchem kierują funkcjonariusze - relacjonował Iwo Wilczura.
Jak dodał, kierowca prawdopodobnie nie zauważył kobiety. - Z relacji świadków wynika, że przed zatrzymaniem, ciężarówka przejechała kilkadziesiąt metrów. Ciało kobiety jest rozczłonkowane - mówił nasz reporter. Kobieta mieszkała w okolicy, prawdopodobnie szła z domu w kierunku przystanku autobusowego.
- Zgłoszenie o wypadku otrzymaliśmy ok. godz. 11. Niestety, był to wypadek ze skutkiem śmiertelnym. 69-letnia kobieta zginęła na miejscu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przechodziła w miejscu nieoznakowanym. Kierowca ciężarówki był trzeźwy - relacjonował st. asp. Rafał Retmaniak ze stołecznej policji.
Kierowcy musieli liczyć się z ogromnymi utrudnieniami. - Z powodu zablokowanego przejazdu na skrzyżowaniu Strażacka/Chełmżyńska autobusy linii 145, 225 i 245 kierowane są najbliższymi ciągami komunikacyjnymi - poinformował Zarząd Transportu Miejskiego.