Trzymał narkotyki w kradzionych samochodach

i

Autor: materiały policji Trzymał narkotyki w kradzionych samochodach

Kradł samochody, w których trzymał... NARKOTYKI [ZDJĘCIA]

2020-02-03 13:29

BMW, audi, mercedesy, hondy. Do wyboru, do koloru. A w nich amfetamina i haszysz. 44-latek "pracował na dwa etaty". Jako diler i złodziej samochodów.

Policjanci namierzyli 44-letniego mieszkańca Ursynowa, którego podejrzewali o handel narkotykami. Mieli nosa, bo w mieszkaniu mężczyzny prochów nie brakowało. Okazało się jednak, że 44-latek prowadził też inny, równie dochodowy "biznes". - Gdy mundurowi pojechali z wizytą do mieszkania 44-letniego mieszkańca Ursynowa, nie przypuszczali, że mężczyzna dodatkowo utrzymuje się z kradzieży pojazdów. W trakcie przeszukania w jego mieszkaniu znaleźli duży foliowy worek z amfetaminą, ale też kluczyki i dokumenty różnych samochodów. Wśród dokumentów znajdowała się umowa najmu miejsca parkingowego w garażu podziemnym przy ul. Jeżewskiego - relacjonuje asp. szt. Robert Koniuszy. 

Czterech nastolatków chciało dokonać MASAKRY w szkole?

Policjanci zatrzymali podejrzanego, ale postanowili też sprawdzić, co kryje się w wynajmowanym przez niego garażu. Tam funkcjonariusze znaleźli audi A6, do którego kradzieży 44-latek sam się przyznał. Oprócz A6 mężczyzna miał w swojej kolekcji jeszcze mercedesa i hondę, w której kryminalni znaleźli jeszcze dwa woreczki z amfetaminą. - Kolejne dwa samochody marki audi policjanci znaleźli i zabezpieczyli na parkinu przy ul. Nowoursynowskiej. Po oględzinach policyjnych techników kryminalistyki okazało się, że mogą to być auta z przerobionymi numerami. Pojazdy trafiły na parking strzeżony, a podejrzany do policyjnego aresztu - mówi asp. szt. Robert Koniuszy.

KRONIKA KRYMINALNA. Brutalne morderstwo matki i dziecka i wiele innych.

Mając uzasadnione podejrzenie, że mężczyzna mógł się dopuścić jeszcze kradzieży innych pojazdów, kolejnego dnia policjanci znaleźli audi A6 oraz bmw skradzione na terenie Grodziska Mazowieckiego. W jednym z nich znajdowało się około 230 gramów haszyszu. Mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty. Na wniosek policjantów i prokuratora mokotowski sąd postanowił zastosować wobec niego środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego aresztu. Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia.

ZAMORDOWAŁ go własny ojciec. Dawidek się WYKRWAWIŁ.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki