Wszystko miało miejsce 21 grudnia, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Policjanci otrzymali informację, że na posesji w Krubkach-Górkach (pow. wołomiński) może znajdować się skradziony w Piotrkowie Trybunalskim nissan X-Trail. Na trop przestępców wpadli funkcjonariusze z grupy "SKORPION", specjalizującej się w przestępstwach samochodowych.
Gdy funkcjonariusze weszli na teren posesji, zobaczyli, że w garażu w pocie czoła pracuje dwóch mężczyzn. Rozkładali oni na części kradzione auto! Zdążyli już rozebrać w znacznym stopniu samochód, teraz demontowali wewnętrzne wyposażenie. Chwilę później byli już w kajdankach.
Policjanci zaczęli przeszukiwać posesje, na której złodzieje zorganizowali dziuplę. Szybko okazało się, że znajdują się na niej trzy skrzynie biegów wymontowane z japońskich samochodów. Na terenie posesji policjanci znaleźli tez narkotyki. - Zabezpieczono kilka gramów marihuany. Obaj mężczyźni byli już karani za podobne przestępstwa. Dodatkowo jeden z nich otrzymał zarzut posiadania narkotyków - powiedział Tomasz Sitek z wołomińskiej policji.
Dwóch paserów w rękach policji
Zatrzymanych mężczyzn czeka prawdopodobnie kilka lat odsiadki. Za paserstwo kodeks karny przewiduje od 3 miesięcy do 5 lat za kratami. Za posiadanie marihuany grozi dodatkowo do 3 lat więzienia. Obaj mężczyźni działali w warunkach recydywy, więc kara może być zwiększona aż o połowę.