Żeby przejść do historii, trzeba coś zbudować
"No i co w tej Warszawie zrobił ten twój Trzaskowski?", "A co zrobił twój Kaczyński?" "Muzeum Powstania zbudował!". "Trzaskowski też coś zbuduje, zobaczysz dziadku". Taki dialog około 20-letniej wnuczki z dziadkiem usłyszałam w tramwaju linii 24, który akurat przejeżdżał Towarową przy Muzeum Powstania Warszawskiego. Znacie te pytania z własnych rodzinnych dyskusji?
Ta 20-latka wiedziała, że żeby się wyróżnić, trzeba zrobić coś, czego inni nie zrobili. Budynek MPW na zawsze będzie kojarzyć się z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Rządził miastem niecałe trzy lata, ale pozostawił po sobie symbol, ikonę, ważną inwestycję. Tymczasem półmetek prezydentury Rafała Trzaskowskiego, który zbliża się wielkimi krokami, to porównywalnie właśnie tyle, ile trwały rządy Kaczyńskiego w Warszawie. Co będzie symbolem rządów Trzaskowskiego? Remonty szkół, budowa przedszkoli i żłobków - to oczywiście ważne, potrzebne, ale zupełnie niewyróżniające urzędnika inwestycje. Strefa relaksu na Bankowym? Oryginalne, ale błahe, jeśli nie kontrowersyjne. Muzeum Sztuki Nowoczesnej? Nawet jeśli w końcu powstanie, nie będzie kojarzyć się z Trzaskowskim - za długo się ciągnie. Sala koncertowa Sinfonii Varsovii na Pradze? To by było coś, ale prezydent odsunął ten naprawdę imponujący projekt na dalsze lata... Nowe wieżowce? Też nie. Bo od dwóch lat ekipa Trzaskowskiego nie wydała ani jednego pozwolenia na budowę nowych, wysokich budynków. Póki co Rafał Trzaskowski musi mocno walczyć, by jego prezydentura nie kojarzyła się głównie ze ściekami i awariami (a politykom nie nastawionym pozytywnie do władz Warszawy udaje się na razie właśnie taki wizerunek utrwalać i podsycać, nawet gdy awarii nie ma) i podejmować takie decyzje, by efekty rządów było widać. Tego nie da się zrobić działając pod dyktando garstki miejskich aktywistów – jak w przypadku zmian na drogach w centrum Warszawy. Żeby nie zasłużyć na miano głównego wroga kierowców w stolicy trzeba budować, budować, budować... Niech pan się nie boi budować, panie prezydencie!
Kraj o Warszawie - kolejny felieton już za tydzień! Skontaktuj się z autorką:
Izabela Kraj