Już teraz zakazane jest wejście do sklepu spożywczego bez rękawiczek ochronnych. Można się zatem spodziewać, że niebawem wprowadzony zostanie również nakaz korzystania z maseczek ochronnych. To w końcu przez usta wydostaje się najwięcej zarazków, które mogą zagrozić następnym klientom. Pojawia się zatem pytanie – skąd wziąć takie maseczki? Wszyscy wiemy, że sprzętu ochronnego brakuje nawet w szpitalach.
ZOBACZ TEŻ: Studenci UW produkują przyłbice ochronne dla lekarzy w DRUKARCE 3D!
Rząd próbuje ściągać maseczki z różnych krajów, ale procedury trwają tak długo, że obywatele rzucili się na pomoc własnymi sposobami. Studenci Uniwersytetu Warszawskiego (a także innych polskich uniwersytetów) postanowili w drukarkach 3D drukować plastikowe przyłbice ochronne dla służby zdrowia.
To nie wszystko, brak maseczek w aptekach zainspirował miejscowe krawcowe do szycia zastępczych (ale również skutecznych) maseczek materiałowych. Co więcej, sprzedają je po bardzo przystępnych cenach. W sieci pojawiło się zdjęcie jednej z pracowni krawieckich - Jakby ktoś potrzebował, to przemiła pani krawcowa może uszyć i sprzedać. Zapraszam na ul. Solec 46 – napisał jeden z użytkowników.
- To jakaś zorganizowana akcja, u mnie na Powiślu pani krawcowa ma identyczne maski, w tej samej cenie i równie elegancko wyeksponowane. Gdyby ktoś miał bliżej na Górnośląską 7, to polecam – pisze kolejna użytkowniczka i sugeruje, że „akcja” szycia maseczek może być zorganizowana.
ZOBACZ TEŻ: Kibole uprawiali MARIHUANĘ To była prawdziwa PLANTACJA [GALERIA]
W jakiej cenie kupimy takie maseczki? Okazuje się, że to jedynie 10 zł, a klienci są bardzo zadowoleni. - Właśnie dzisiaj kupiłem, polecam! Dobrze przylega, ma wcięcie na nos! - zachwala jeden z klientów. Wszystko wskazuje na to, że na tego typu biznesie skorzysta i zdrowie klientów i kieszeń przedsiębiorców. Brawo, tak trzymać!