Krew pilnie potrzebna! Mały Szymonek spod Makowa Mazowieckiego wymaga natychmiastowej pomocy [ZDJĘCIA]

Name: Mężczyzna podpalił się pod sądem. Powodem zakaz widywania się z dzieckiem?
Uploaded: 2022-05-26T22:19:31+00:00
Description: Mężczyzna podpalił się pod sądem. Powodem zakaz widywania się z dzieckiem?

Michał Michalak

2022-05-30 9:08

Klub Honorowych Dawców Krwi przy Urzędzie Miejskim w Makowie Mazowieckim prosi o pilne przekazywanie krwi na rzecz 4-letniego Szymonka z miejscowości Ploniawy w powiecie makowskim. Chłopczyk cierpi na nowotwór złośliwy przestrzeni zaotrzewnowej i otrzewnowej i cały czas trwa na jego rzecz nie tylko zbiórka krwi, ale też pieniędzy, by uratować mu życie.

Najnowsze z działu

KOLEJNY WYPADEK

Zderzenie karetki pogotowia z samochodem dostawczym pod Warszawą. Ambulans zjechał na przeciwległy pas

HORROR

Pasażerowie przeżyli prawdziwe chwile grozy. Autobus zjechał do rowu i uderzył w słup!

POCIĄGI STANĘŁY, GODZINNE OPÓŹNIENIA

Śnieżny armagedon w Warszawie. Pierwszy atak zimy sparaliżował stolicę. Ogłoszono akcję ALFA

Czy to koniec?

Stworzyli dom kultury, teraz muszą się wynieść. Stacja Praga kończy działalność? „Czekamy na eksmisję”

Wielka inwestycja

Aż cztery pasy ruchu w każdą stronę. To będzie najszersza autostrada w Polsce. Decyzja zapadła

Krew pilnie potrzebna! Uratować życie małemu Szymonkowi można tylko w Warszawie

Mały Szymonek pilnie potrzebuje krwi, która może uratować jego życie. O jej oddawanie apeluje Klub Honorowych Dawców Krwi przy Urzędzie Miejskim w Makowie Mazowieckim. Niestety, ale można to zrobić tylko w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie zlokalizowanym przy ulicy Saskiej 63/75. Na ewentualne pytania w tej sprawie odpowiada Jolanta Długołęcka, prezes Klubu HDK przy Urzędzie Miejskim w Makowie Mazowieckim, tel.: 514 047 254. Pochodzący z miejscowości Ploniawy w powiecie makowskim 4-latek od wielu miesięcy przebywa w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, ponieważ cierpi na nowotwór złośliwy przestrzeni zaotrzewnowej i otrzewnowej. Gdy chłopiec trafił do placówki, znajdujący się w jego ciele guz miał 14x12 cm, by urosnąć do rozmiarów 14x20 cm. Od tamtego czasu udało się go zmniejszyć dzięki serii chemioterapii, ale oprócz pilnej zbiórki krwi dla Szymonka trwa kwesta, by jego leczenie wspomóc również finansowo - link znajduje się TUTAJ.

Czytaj też: 15-letni Kuba wyłowiony z Narwi. To usłyszała Klaudia M. przed jego zgonem. Zaskakujące ustalenia! [NOWE FAKTY]