Dramat rozegrał się 8 listopada w godzinach popołudniowych. Wszystko wydarzyło się na oczach klientów drogerii, w samym centrum miasta. W wejściu do sklepu rozegrały się dantejskie sceny. Agresywny 37-latek zadawał ciosy nożem bez opamiętania! - Napastnik to mieszkaniec powiatu nowodworskiego. Pracownik ochrony odniósł obrażenia okolic brzucha i pleców. Wraz z klientem sklepu ujęli w drzwiach do sklepu napastnika i przekazali go policji - powiedziała podkom. Justyna Stopińska z legionowskiej policji.
Policjanci zabrali nóż, który posłużył do ataku na dzielnego ochroniarza i zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Zabrali skutego kajdankami bandytę do aresztu. Decyzją sądu trafił tam aż na 3 miesiące. - Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie mu zarzutów usiłowania zabójstwa. Za to może czekać go kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności - powiedziała podkom. Stopińska.
Ochroniarz uszedł z życiem
Na szczęście cięcia nożem okazały się niegroźne dla zdrowia i życia bohaterskiego ochroniarza. Po zdarzeniu nie wymagał hospitalizacji, rany były jedynie powierzchowne.