Kryptolodzy - złamanie szyfru Enigmy
Marian Adam Rejewski (1905-1980) – polski matematyk (Uniwersytet Poznański) i kryptolog, który w styczniu 1933 roku razem z Jerzym Różyckim i Henrykiem Zygalskim złamał szyfr Enigmy, najważniejszej maszyny szyfrującej używanej przez hitlerowskie Niemcy, porucznik Armii Polskiej w Wielkiej Brytanii. Sukces Rejewskiego i współpracujących z nim kryptologów z Biura Szyfrów, między innymi Henryka Zygalskiego i Jerzego Różyckiego, umożliwił odczytywanie przez Brytyjczyków zaszyfrowanej korespondencji niemieckiej podczas II wojny światowej, przyczyniając się do wygrania wojny przez aliantów. Pracownik Biura Szyfrów Sztabu Głównego WP. Złamanie kodu Enigmy polegał na opracowaniu katalogu kart i cyklometru, a po zmianie sposobu kodowania w 1938 roku zaprojektowaniu bomby kryptologicznej. Po ewakuacji z Polski we wrześniu 1939 dostał się do Francji a potem do Wielkiej Brytanii, gdzie razem z Zygalskim w stopniu szeregowego podjęli pracę w jednostce radiowej Sztabu Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych w Stanmore-Boxmoor pod Londynem przy łamaniu kodów SD i SS. Pod koniec wojny Rajewski został awansowany na porucznika. W 1946 roku wrócił do Polski, gdzie czekała na niego żona, Irena Maria Rejewska (z domu Lewandowska) i dwoje dzieci, Andrzej (1936-1947) - zmarł na chorobę Heinego-Medina) i Janina (ur. 1939). Pracował fabryce kabli Kabel Polski, w Wojewódzkim Związku Spółdzielni Pracy, a później Związku Branżowy Spółdzielni Drzewnych i Wytwórczości Różnej. Po przejściu na emeryturę w 1967 roku rozpowszechniał wiedzę o złamaniu szyfru Enigmy. Zmarł na zawał serca i został pochowany z wojskowymi honorami na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. W "Sekrecie Enigmy" zagrał go Tadeusz Borowski.
Jerzy Różycki (1909-1942) - matematyk i kryptolog, absolwent i pracownik Uniwersytetu Poznańskiego oraz radiokontrwywiadu wojskowego (Biuro Szyfrów Referat 4) Oddziału II Sztabu Głównego WP. W styczniu 1933 złamał kod niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma, zbudował jej działającą kopię oraz urządzenia deszyfrujące szyfrogramy Enigmy – najpierw tzw. cyklometr, a następnie, po udoskonaleniu przez Niemców techniki szyfrowania, tzw. bombę kryptologiczną. Praca Różyckiego to tzw. metoda zegara, pozwalająca określić wybór i ustawienie wirnika w maszynie Enigma. W lipcu 1938 r. ożenił się z Marią Barbarą Majką, w maju następnego roku urodził się ich syn Janusz, malarz i szermierz, wicemistrz olimpijski z Tokio (1964) w florecie drużynowo, były mąż aktorki "Misia" Krystyny Podlasky. Jerzy Różycki zginął na Morzu Śródziemnym 9 stycznia 1942 roku podczas powrotu z Algieru do ośrodka dekryptażu Kadyks, ulokowanego w Państwie Vichy. Statek pasażerski Lamoricière, którego był pasażerem, zatonął w tajemniczych okolicznościach w pobliżu Balearów. Wśród 222 ofiar katastrofy, oprócz Różyckiego, znajdowali się: kapitan Jan Graliński – szef (referatu sowieckiego, kontrwywiadu radiowego – Wschód) Biura Szyfrów Referat nr 3 (BS-3), Piotr Smoleński – kryptolog Biura Szyfrów Ref. nr 3 i oficer francuski towarzyszący trzem polskim kryptologom – kapitan François Lane. W "Sekrecie Enigmy" zagrał Piotr Fronczewski.
Henryk Zygalski (1908-1978) - polski matematyk i kryptolog, wynalazca koncepcji płacht Zygalskiego, dzięki którym on oraz Marian Rejewski i Jerzy Różycki złamali kod niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma. On także ukończył Uniwersytet Poznański Po wojnie pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii, gdzie wykładał statystykę matematyczną na Uniwersytecie Surrey. W roku 1977 otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Polskiego na Obczyźnie. Po śmierci został skremowany, a jego prochy rozsypano w Ogrodzie Pamięci przy krematorium w Chichesterze. W "Sekrecie Enigmy" zagrał go Piotr Garlicki.
Antoni Palluth, ps. „Lenoir” (1900-1944) – podporucznik rezerwy łączności Wojska Polskiego, inżynier, radiotechnik, kryptolog, powstaniec wielkopolski, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej - obsługiwał radiostację zainstalowaną w pociągu Naczelnego Wodza, współuczestnik rozwiązania niemieckiego szyfru Enigma i konstruktor urządzeń szyfrujących. Palluth wraz z innymi kryptologami usiłował przedostać się do Hiszpanii, a następnie do Wielkiej Brytanii. Został ujęty przez Niemców na granicy hiszpańskiej i wywieziony wraz z Edwardem Fokczyńskim do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen nieopodal Oranienburga. Obaj zginęli 18 kwietnia 1944 w czasie bombardowania przez samoloty alianckie. Jego symboliczny grób znajduje się na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie (kwatera 205-2-6). W "Sekrecie Enigmy" zagrał go Tadeusz Pluciński.
Edward Fokczyński (1896-1944) - polski mechanik, współuczestnik rozwiązania niemieckiego szyfru Enigma i konstruktor urządzeń szyfrujących. Został aresztowany przez nazistów na próbie przekroczenia granicy i osadzony wraz z Antonim Palluthem w obozie koncentracyjnym KL Sachsenhausen koło Oranienburga, gdzie obaj następnie zginęli. W filmie pt. "Sekret Enigmy" (1979) w reż. Romana Wionczka, w postać Edwarda Fokczyńskiego wcielił się Wojciech Duryasz.
Maksymilian Ciężki (1898-1951) - powstaniec wielkopolski, major łączności Wojska Polskiego II RP (podpułkownik Polskich Sił Zbrojnych), jako wykładowca, w styczniu 1929 roku zorganizował tajny kurs na kryptologów na Uniwersytecie Poznańskim - wybrano wówczas Rajewskiego, Różyckiego i Zygalskiego. Kształcił uczestników prac nad złamaniem szyfrów maszyny szyfrującej Enigma. W czasie II wojny światowej przebywał we Francji. W wyniku zdrady przewodnika (miał przez Pireneje dostać się do Hiszpanii) dostał się do niewoli. Trafił razem z Gwido Langerem do Stalagu 122, a jesienią 1943 roku przeniesieni do zamku Eisenberg. Niemcy dopiero w 1944 roku, odkryli dzięki donosowi, z kim mają do czynienia. Zostali uwolnieni przez wojska amerykańskie. W 1946 został pozbawiony polskiego obywatelstwa, które przywrócono mu dopiero po śmierci. Nigdy nie dowiedział się o śmierci swoich dwóch z trzech synów. Zbigniew (1926-1942) zginął w Auschwitz, a Zdzisław (1923-1944) został rozstrzelany na Pawiaku. Henryk ps. Duch (1929-1998) przeżył wojnę, walczył w Powstaniu Warszawskim - Cmentarz Miłostowo w Poznaniu. Te informacje żona Maksymiliana utrzymywała przed nim w tajemnicy w obawie o stan jego zdrowia. Maksymilian Ciężki zmarł 9 listopada 1951 roku w Londynie na nowotwór płuc. Pochowany na cmentarzu Tywardreath. 23 listopada 2008 roku prochy Maksymiliana zostały przewiezione do Szamotuł i pochowane na miejscowym cmentarzu w kwaterze Powstańców Wielkopolskich. W filmie "Sekret Enigmy" w jego postać wcielił się Zygmunt Kęstowicz.
Gwido Karol Langer (1894-1948) - podpułkownik dyplomowany piechoty Wojska Polskiego, kierownik Biura Szyfrów, gdzie pod jego dowództwem złamano system niemieckiej maszyny szyfrowej Enigma. W lipcu 1939 roku przekazał te informacje aliantom. Po dostaniu się do niewoli zaprzeczał, że Polsce udało się złamać kod Enigmy. Zmarł 30 marca 1948 roku w nędzy w hotelu w Kinross i został pochowany w nieoznakowanym grobie na cmentarzu w Wellshill koło Perth. 1 grudnia 2010 roku jego prochy ekshumowano i pochowano 10 grudnia na Cmentarzu Komunalnym w rodzinnym Cieszynie. W filmie Sekret Enigmy grał go Janusz Zakrzeński.
Jan Kowalewski (1892-1965) - kryptoanalityk, obdarzony uzdolnieniami matematycznymi i wyobraźnią, został organizatorem i naczelnikiem Wydziału II Radiowywiadu Biura Szyfrów Oddziału II Sztabu Generalnego Naczelnego Dowództwa w latach 1919–1924. Powierzono mu utworzenie komórki kryptoanalizy w Sztabie Generalnym. Rozbudował całą sieć stacji nasłuchowych połączonych ze Sztabem Generalnym za pomocą dalekopisów Hughesa. W komórce tej zatrudnił profesorów – wybitnych przedstawicieli polskiej szkoły matematycznej, profesorów Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Lwowskiego: Stanisława Leśniewskiego, Stefana Mazurkiewicza i Wacława Sierpińskiego. Na przełomie sierpnia i września 1919 Kowalewski złamał pierwsze klucze szyfrowe Armii Czerwonej, umożliwiające odczytanie korespondencji bolszewickiej z frontów wojny domowej na Ukrainie, w południowej Rosji i na Kaukazie. Złamał też szyfry Armii Ochotniczej i „białej” Floty Czarnomorskiej, a także szyfry Armii URL, co pozwalało śledzić wydarzenia na terenach Rosji od Syberii po Piotrogród i od Murmańska po Morze Czarne. Już w styczniu 1920 rozpoczął łamanie szyfrów niemieckich. Od sierpnia 1919 do końca 1920 polski wywiad radiowy przejął kilka tysięcy szyfrogramów (głównie Armii Czerwonej), z czego w okresie letnich miesięcy 1920 ich liczba kształtowała się na poziomie 400–500 miesięcznie. W czasie Bitwy Warszawskiej w sierpniu 1920 informacje polskiego radiowywiadu zorganizowanego przez Kowalewskiego miały bezwzględnie rozstrzygający wpływ na decyzje strategiczne Józefa Piłsudskiego i w konsekwencji na rozmiar zwycięstwa Wojska Polskiego nad nacierającą na Warszawę Armią Czerwoną. Za swe zasługi Jan Kowalewski otrzymał w r. 1922 Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari. Był także szefem wywiadu sztabu wojsk powstańczych w III powstaniu śląskim. W czasie Ii wojny światowej, po wydostaniu się z Polski trafił do Portugalii, gdzie mianowano go kierownikiem podlegającej Ministerstwu Spraw Wewnętrznych RP Placówki Łączności z Kontynentem oraz centrali informacyjnej z krajów kontynentu z siedzibą w Lizbonie. Po wojnie osiadł w Londynie, gdzie zmarł na chorobę nowotworową. Pochowany na cmentarzu North Sheen.
Kampania Wrześniowa
Wojna obronna Polski trwająca od 1 września do 6 października 1939. W wyniku działań wojennych zginęło ok. 66 tys. polskich żołnierzy, ponad 130 tys. zostało rannych, a blisko 700 tys. trafiło do niewoli. Straty niemieckie to ponad 17 tys. zabitych i 36 tys. rannych. Zginęło także ok. 200 tys. cywilów. Jeśli chodzi o straty wojska niemieckiego to m.in. zginęło dwóch generałów, po stronie polskiej - pięciu. Byli to:
gen. Mikołaj Bołtuć (1893-1939) - objął dowództwo Grupy Operacyjnej „Wschód” w składzie Armii „Pomorze”. Do historii przeszły jego słowa o generale Władysławie Bortnowskim dowódcy Armii „Pomorze”: żałuję, że w pierwszych dniach wojny, w czasie bitwy w Borach Tucholskich, nie dałem mu kuli w łeb i nie objąłem dowództwa oraz Jak zginę, to niech wszyscy wiedzą, że zginąłem ja i armia z winy tego skurwysyna. 22 września podczas próby przebicia się do Warszawy z rejonu Palmir wywiązała się krwawa, wielogodzinna bitwa pod Łomiankami. Natarcie polskie załamało się z braku amunicji, a gen. Mikołaj Bołtuć poległ w ogniu snajperów, osobiście prowadząc żołnierzy do ataku na bagnety. Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie
gen. Józef Kustroń (1892-1939) - podczas kampanii wrześniowej dowodził 21 Dywizją Piechoty Górskiej, wchodzącą w skład Grupy Operacyjnej „Bielsko” i Armii „Kraków”.16 września Dywizja, usiłując przebić się, stoczyła zaciekłą walkę pod Oleszycami z przeważającymi siłami niemieckiej 45 Dywizji Piechoty. Około godz. 14 w lesie między Koziejówką a Ułazowem generał Kustroń został zabity, uczestnicząc w ataku podczas próby przebicia się. Został pochowany na polu bitwy. Zwłoki ekshumowano trzykrotnie. W 1953 jego grób przeniesiono do Nowego Sącza.
gen. Stanisław Grzmot-Skotnicki (1894-1939) - we wrześniu 1939 dowodził Grupą Osłonową „Czersk” i Pomorską Brygadą Kawalerii w składzie Armii „Pomorze”. W bitwie nad Bzurą dowodził oddziałem piechoty, na czele którego następnie przebijał się do Warszawy. 18 września ranny pod Tułowicami dostał się do niewoli niemieckiej, zmarł następnego dnia rano. Pochowany w miejscu zgonu, w 1940 ekshumowany przez miejscową ludność i przeniesiony na cmentarz w Janówku, ekshumowany ponownie w 1952 i przeniesiony na Cmentarz Wojskowy na Powązkach w Warszawie.
gen. Franciszek Wład (1888-1939) - 17 września jego oddział został zaatakowany ciężkim ogniem artylerii niemieckiej w lasach niedaleko Iłowa nad Bzurą. Generał został ciężko ranny w głowę i zmarł z ran. Przed śmiercią zdążył podyktować list do żony: Myślę o Tobie, Polsce się poświęcam. Chowaj naszego syna, na dzielnego Polaka. Spowiadałem się. Frank. Oryginał listu prezentowany jest w Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą w Sochaczewie. Pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.
gen. Józef Olszyna – Wilczyński (1890-1939) został zamordowany przez żołnierzy sowieckich po wkroczeniu 17 września Związku Radzieckiego. 22 września nad ranem generał wyruszył autem prowadzonym przez szofera, wraz z żoną – Alfredą Olszyną-Wilczyńską, adiutantem – kapitanem artylerii Mieczysławem Strzemeskim i jeszcze jednym mężczyzną w kierunku granicy litewskiej. Po kilku minutach jazdy samochód został zatrzymany przez radzieckie czołgi w Nowikach. Pasażerów samochodu ograbiono i rozdzielono – żonę generała zamknięto w stodole, a generała Olszynę-Wilczyńskiego i kapitana Strzemeskiego poprowadzono na bok i zamordowano. Mogiła gen. Wilczyńskiego znajduje się w miejscowości Sopoćkinie, parafia Teolin, k. Grodna, a symboliczna na Cmentarzu Salwatorskim w Krakowie.
Znani Niemcy, którzy zginęli w czasie kampanii wrześniowej
Werner Freiherr von Fritsch (1880-1939) – generał Wehrmachtu. Podczas oblężenia Warszawy 22 września 1939 roku, na Zaciszu, w wyniku polskiego ostrzału von Fritsch doznał uszkodzenia tętnicy udowej i zmarł z wykrwawienia. Został pochowany na Cmentarzu Inwalidów w Berlinie.
Franz Haslberger (1914-1939) - niemiecki skoczek narciarski, uczestnik Zimowych Igrzysk Olimpijskich 1936 w Garmisch-Partenkirchen.
Wilhelm Henningsen (1904-1939) - dowodził 1. Kompanią Szturmową Kriegsmarine, która zaatakowała polską placówkę na Westerplatte. Został ciężko ranny w brzuch 1 września, gdy podrywał swój oddział do walk. Zmarł następnego dnia. 2 września zginął także Alfred Heinrich, niemiecki policjant, jeden z dowódców niemieckiego ataku na Pocztę Polską w Gdańsku
Wilhelm Fritz von Roettig (1988-1939) - niemiecki generał, zginął 10 września 1939 roku około godziny 14:15 w pobliżu Opoczna. Poniósł śmierć gdy jego samochód sztabowy na szosie Inowłódz – Opoczno, wpadł w zasadzkę wojsk polskich 77. Pułku Piechoty uzbrojonych w ciężkie karabiny maszynowe, sam zginął w wyniku postrzału w głowę. Polacy stracili jednego żołnierza, zginął dowodzący akcją pchor. Władysław Dawgiert - pochowany w Kraśnicy
Wiktor IV Albrecht von Ratibor (1916-1939) - niemiecki arystokrata i wojskowy, pierworodny syn Wiktora III Augusta von Ratibora (1879-1945). Został wcielony do armii niemieckiej tuż przed wojną, w której służył w wojskach pancernych jako porucznik. Podczas kampanii wrześniowej w Polsce był dowódcą plutonu w 11. Pułku Pancernym 1. Dywizji Lekkiej. 18 września dowodzony przez niego czołg PzKpfw 35(t) został zniszczony w zasadzce koło wsi Pociecha, w Puszczy Kampinoskiej niedaleko Modlina przez polską tankietkę TKS, którą dowodził podchorąży Roman Orlik (1918-1982). Pochowany został w rodzinnej krypcie pod kruchtą zachodnią kościoła parafialnego w Rudach, koło Raciborza. Pogrzeb odbył się ze wszystkimi honorami wojskowymi, a jego metalową wojskową trumnę okrywała flaga ze swastyką, którą według relacji świadków miała zdjąć jego matka, Elżbieta.