Sytuacja rozwijała się bardzo dynamicznie. Kiedy na stół wjechała kolejna butelka wódki, atmosfera zrobiła się nerwowa. Od słowa do słowo i pomiędzy Krzysztofem a jego kolegą doszło do awantury.
W pewnym momencie Krzysiek chwycił za nóż i dźgnął w pośladek i udo swojego kolegę. Ponadto groził, że zabije koleżankę, która przyglądała się sytuacji.
Jeszcze tego samego dnia co krwawa awantura, policja zatrzymała 29-latka. Usłyszał zarzut uszkodzenia ciała i kierowania gróźb karalnych. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Na razie został tymczasowo aresztowany.