Niezwykła historia życia ks. Antoniego Kieniewicza
Historia życia ks. Antoniego Kieniewicza pokazuje, że nigdy nie jest za późno, by pójść za głosem powołania. Zmarły w 2022 r. duszpasterz "ten głos" usłyszał, mając 64-lata. Wcześniej wiódł zwyczajne życie. Miał u swego boku ukochaną Marzennę, z którą w związku małżeńskim przeżył 40 lat, a z ich miłości zrodziło się czworo dzieci - córka Anna oraz trzech synów: Piotr, Łukasz i Mateusz.
O śmierci żony w 2005 r. Antoni Kieniewicz wstąpił do Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego „Redemptoris Mater”. Miał 69 lat, gdy w 2010 roku z rąk kard. Kazimierza Nycza przyjął święcenia kapłańskie. Co ciekawe, podczas w czasie Mszy prymicyjnej w parafii Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych wraz z nim przy ołtarzu stanął jego syn Piotr, który obchodził wówczas 17. rocznicę kapłaństwa.
Ks. Antoni Kieniewicz w kapłaństwie przeżył 12 lat.
Duchowny spoczął na Starych Powązkach
Pogrzeb ks. Antoniego Kieniewicza odbył się 17 grudnia 2022 r. na Starych Powązkach. Przed świętem Wszystkich Świętych odwiedziliśmy miejsce jego pochówku. Widać, że bliscy wciąż pamiętają o zmarłym i dbają o rodzinny grób, w którym duchowny spoczął u boku swojej żony oraz rodziców. Na mogile palą się znicze. Są też piękne, kolorowe chryzantemy.
Uwagę przykuwa biało-czerwona flaga, która widnieje na tablicy prostego grobu postawionego przed laty. Ojciec ks. Kieniewicza - Stefan Kieniewicz, był bowiem nie tylko znanym historykiem, ale również żołnierzem Armii Krajowej i uczestnikiem powstania warszawskiego.