Ksawery szalał w stolicy

2013-12-07 0:22

Zerwane dachy, połamane płoty, zawalone drzewa, uszkodzone samochody, spóźnione samoloty i autobusy. No i korki na ulicach. Tak wyglądał piątek po ataku orkanu o wdzięcznym imieniu Ksawery. Choć synoptycy przestrzegali przed wichurą i śnieżycą, i tak nie udało się uniknąć szkód.

W nocy i przez cały piątek straż pożarna otrzymała ponad pół tysiąca zgłoszeń o skutkach wichury w stolicy i na Mazowszu! - Głównie były to zwalone konary drzew, połamane płoty i oderwane części dachów - wylicza nam dyżurny wojewódzkiej straży pożarnej.

Drzewa zwaliły się m.in. na torowisko przy ul. Grochowskiej, konary uszkodziły auta przy ul. Rydygiera i Wrzeciono. Siłę wiatru widać było m.in. na budowach. Orkan przewrócił płot otaczający budowę bulwarów wiślanych, połamał ogrodzenie w Ogrodzie Krasińskich i na budowie metra przy rondzie Daszyńskiego, złamał nawet latarnię na Stalowej.

Zerwał też elementy z nadbudowywanego dachu bloku przy ul. Dobrej. Ponieważ cegły i elementy pokrycia nocą latały w powietrzu, rankiem zaniepokojeni mieszkańcy wezwali nadzór budowlany. Zamknięty został ruch dla samochodów na kilku ulicach na Powiślu.

- Nasz inspektor wydał polecenie zabezpieczenia i usunięcia niebezpiecznych elementów z dachu, które oderwały się w wyniku wiatru. Monitorujemy ten budynek - mówi powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Andrzej Kłosowski.

Na Lotnisku Chopina odwołano pięć lotów. Ale sporo samolotów miało opóźnienia z powodu śnieżycy. - Po około półgodzinnym ataku w połowie dnia trzeba było odśnieżyć pasy. Pasażerowie na odloty czekali średnio ok. pół godziny. Kilkugodzinnych opóźnień udało się uniknąć - mówi nam rzecznik Lotniska Chopina Przemysław Przybylski.

Po południu, gdy zaśnieżone ulice skuł lód, autobusy miały problemy z podjazdami. Całe miasto stanęło w gigantycznych korkach.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie przewiduje, że silny wiatr o średniej prędkości od 35 km/h do 55 km/h, osiągający w porywach 95 km/h będzie wiał jeszcze w sobotę. Trzeba się za to liczyć z silniejszymi opadami śniegu. W niedzielę ma już być spokojnie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają