Ksiądz Kobyliński grzmi na temat pierwszych komunii. "Więcej złego niż dobrego"
Maj to miesiąc, w którym tradycyjnie odbywają się pierwsze komunie święte. Zazwyczaj temu wydarzeniu towarzyszą miesiące przygotowań i to niekoniecznie związanych z pogłębianiem nauk religijnych. Od lat pierwsze komunie święte mają charakter przyjęć swoim przepychem dorównującym weselom. Piękne stroje, prezenty, wynajmowanie lokali gastronomicznych, to wszystko stanowi już niemal obowiązkowy element organizacji pierwszej komunii świętej. Takie podejście do sakramentu zauważają również duchowni, którzy nie szczędzą krytycznych słów dotyczących sposobu przeżywania pierwszej komunii świętej w Polsce.
- Gdybym został papieżem, to moją pierwszą decyzją byłoby skasowanie pierwszej komunii świętej w Polsce w obecnej wersji. Koncentracja przy tej uroczystości religijnej na pieniądzach, makijażach, perfumach, markowych ubraniach, restauracjach, gościach i prezentach jest czymś bardzo szkodliwym dla kształtowania sumienia czy wrażliwości religijnej dzieci. To się wymknęło w Polsce spod kontroli na przestrzeni ostatnich 20-30 lat. Trzeba radykalnie przerwać to szkodliwe zjawisko społeczne - powiedział portalowi o2.pl ks. Andrzej Kobyliński, profesor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Poniżej dalsza część artykułu.
Tak wyglądały kiedyś komunie! Suknie jak gwiazdy "Dynastii". Moda zmieniała się przez lata
Co więcej, ksiądz Kobyliński uważa, że tak rozdmuchana oprawa pierwszych komunii robi "więcej złego niż dobrego". Remedium na niepokojące zjawisko miałaby być całkowita zmiana przyzwyczajeń związanych z pierwszą komunią. Zdaniem duchownego uroczystość należy organizować nie w niedziele, ale w dni powszednie.
Dodatkowo pierwsza komunia powinna być organizowana dla każdej klasy szkolnej osobno, tak by nie zamieniała się w gigantyczną komercyjną imprezę, klimatem zbliżoną do celebryckich bankietów. Ksiądz Kobyliński jest również przeciwny strojeniu kościołów z powodu pierwszych komunii oraz "nonsensownym przemówieniom i podziękowaniom" nieodłącznie towarzyszącym tej uroczystości.