Według wiernych znających księdza, nic nie wskazywało na to, że ma jakieś problemy. Ulubieniec młodzieży, a przy tym pasjonat jednośladów. Od kilku lat podróżował motocyklem po kraju. W takie eskapady zabierał swoich wiernych. Ostatnio zafascynował się motocyklami enduro. To maszyny do jazdy po prawdziwych bezdrożach. Okoliczne lasy, łąki czy polanki poznawał z crossowego siodełka.
Warszawa: Wybuch w autobusie miejskim!
Młodzież zawsze mogła liczyć na jego życzliwość i pomoc. Starał się kształtować ich młode umysły i serca. Co zatem doprowadziło do tak tragicznego końca duszpasterza? – Znałem księdza Arka i wiem jedno, że był to twardy facet. Ktoś musiał stanąć na jego drodze, że wybrał tak desperackie wyjście – przekonuje Adam Karwowski (36 l.), znajomy wikarego. – Nigdy nie załamywał się, chociaż widziałem ostatnio, że przeżywa rozterki. Pytałem Arka, czy chce się z czegoś zwierzyć. Odpowiedział, że jeszcze nie teraz – dodaje parafianin.
Śmierć na plebanii trafiła pod lupę prokuratury. – Prowadzimy śledztwo w sprawie śmierci duchownego – informuje Leszek Soczewka, prokurator rejonowy w Sokołowie Podlaskim. – Obecnie wykluczamy udział innych w zgonie księdza – dodaje prokurator.