W związku z epidemią koronawirusa organy państwowe zdecydowały, że w mszy świętej lub innym obrzędzie religijnym nie będzie mogło uczestniczyć jednocześnie więcej niż 5 osób, nie licząc osób sprawujących posługę. Mając na uwadze zdrowie i życie wszystkich Polaków, proszę o uwzględnienie tego faktu w kontekście nadchodzących celebracji, w tym liturgii Wielkiego Tygodnia - poinformował kilka dni temu abp Stanisław Gądecki. Ograniczenie kontaktów międzyludzkich, to najlepsza broń przed koronawirusem. Ludzie jednak potrzebują Boga, modlitwy i... rozgrzeszenia. Warszawski proboszcz wpadł na świetny pomysł, jak go udzielać nie narażając jednocześnie wiernych i siebie na zakażenie.
Ksiądz NAMAWIA do szerzenia zarazy? Wierni parafii na Białołęce są OBURZENI
Od poniedziałku do soboty w godz. 9-15 spowiadam pojedyncze osoby przez okno mojej pustelni. Proszę mnie wzywać dźwiękiem kołatki - napisał na internetowej stronie parafii proboszcz kościoła pw. Bł. Edwarda Detkensa spośród Stu Ośmiu Męczenników w Lesie Bielańskim. Dokładny adres, pod którym ksiądz Wojciech Drozdowicz, udziela rozgrzeszenia to ul. Dewajtis 3 pustelnia nr 9, za kościołem i karuzelą J. Wilkonia.