W poniedziałek o godz. 16.30 przed Prokuraturą Krajową przy Rakowieckiej odbędzie się pikieta dotycząca bezsilności wymiaru sprawiedliwości w sprawie zabójstwa działaczki, która stała się ikoną ofiar dzikiej reprywatyzacji.
- Walka o prawa lokatorskie nadal trwa. Ciągle wroga reprywatyzacja dotyka ludzi, nadal odbywają się eksmisje na bruk a poszkodowani muszą płacić odszkodowania wyzyskiwaczom. To musi się skończyć – mówiła w niedzielę Magda Brzeska, córka zamordowanej aktywistki w 9. rocznicę jej śmierci.
Jolanta Brzeska była ikoną ruchu lokatorskiego w Warszawie i jego współzałożycielką. W 2006 roku sama padła ofiarą reprywatyzacji. Kamienicę, w której mieszkała, zlokalizowanej przy ul. Nabielaka 9, przejął wtedy znany kupiec roszczeń, Marek M. Jolanta nie chciała się poddać. Walczyła o swoje prawa i przy tym nadal pomagała innym. Za tą walkę prawdopodobnie została zamordowana w 2011 roku. Około godz. 16.30, jeden ze spacerowiczów znalazł w Lesie Kabackim