Do zdarzenia doszło o godzinie 16.50 przy ulicy Międzynarodowej 32/34 A. Nasza czytelniczka zauważyła strażaków, którzy próbują dostać się do mieszkania znajdującego się na siódmym piętrze budynku. Konieczne było użycie drabiny mechanicznej.
- Rodzina nie mogła dostać się do mieszkania, więc wezwali straż pożarną. Później okazało się, że ta osoba spała - twierdzą sąsiedzi.
Finał sprawy okazał się zaskakujący, a wielka akcja straży pożarnej i policji... niepotrzebna!
- W mieszkaniu miało znajdować się dziecko, które nie otwierało drzwi, nie odbierało telefonów. W związku z tym my zostaliśmy poproszeni przez policję o otwarcie tych drzwi. Na miejsce pojechały trzy zastępy. W mieszkaniu na siódmym piętrze były otwarte drzwi balkonowe, więc rozdysponowano drabinę mechaniczną. Udostępniliśmy policjantowi wejście do mieszkania. Okazało się, że dziecko przebywało w słuchawkach dlatego nie otwierało drzwi - tłumaczy kpt. Wojciech Kapczyński, zespół prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej m.st. Warszawy.
Oryginalna biżuteria w najlepszej cenie! Zobacz rabaty na stronie Tous rabaty.