Pierwsze zniszczenia pojazdów zauważono na przełomie lutego i marca bieżącego roku. Nieznany sprawca wybił wtedy kilka szyb w autach, połamał lusterka i zniszczył lampy samochodowe. – Miałam pomalowany samochód farbą z puszki. Pod koniec marca ktoś dokończył swoją pracę i ponownie zniszczył mi auto. Tym razem jednak nie skończyło się na samej karoserii. Miałam wybitą szybę. Przez dwa miesiące byłam bez pojazdu! – relacjonuje „Super Expressowi” Iwona Kozłowska, mieszkanka osiedla przy ul. Szolc-Rogozińskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ciężarówki dudnią pod oknem mimo zakazu. Policjanci wprowadzają kontrole po interwencji „Super Expressu”
Parę dni później sprawcy zaatakowali ponownie. – W połowie kwietnia ktoś ponownie zniszczył mój pojazd. Na karoserii zauważyłam ślady po śrucie. Nie spodziewałam się, że ktokolwiek byłby do tego zdolny – dodała Kozłowska.
Polecany artykuł:
Mieszkańcy nie obawiają się już tylko o swoje auta stojące na parkingu. – Strzały słyszane były między godziną 20 a 21. O tej porze jest jeszcze jasno. Dookoła naszego bloku bardzo często bawią się dzieci, sąsiedzi wyprowadzają swoje psy, może do nich też zaczną strzelać?! – dodaje załamana mieszkanka.
NIE PRZEGAP: Tajemnice tunelu pod Ursynowem. Te fakty o POW mocno zaskakują
W ciągu dwóch miesięcy, w najbliższej okolicy ul. Szolc-Rogozińskiego zostało zniszczonych siedem pojazdów. Do tej pory nie udało się nikogo złapać. – W przeciągu dwóch miesięcy otrzymaliśmy siedem takich zgłoszeń. Ostatnie wpłynęło drugiego maja. Większość sklasyfikowana jest jako wykroczenie, dwa z nich to przestępstwa. Jeszcze nikogo nie złapaliśmy, ale robimy, co możemy – przekazał „Super Expressowi” podkom. Robert Koniuszy z mokotowskiej policji.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł:
Osoby, których samochody zostały zniszczone, rozkładają ręce. Jedynym wyjściem może być zamontowanie kamer w okolicy. Z pomocą może przyjść spółdzielnia mieszkaniowa. – Słyszeliśmy o jednym zgłoszeniu o strzałach przy ul. Szolc-Rogozińskiego 15. Mieszkańcy mają możliwość przesłania pisma do zarządu. Komisja sprawdzi czy posiada fundusze na montaż monitoringu – przekazał Mariusz Tomłowski, administrator osiedla przy ul. Szolc-Rogozińskiego.
Mieszkańcy zaczęli parkować przy bardziej ruchliwej ul. Cynamonowej. To jednak chwilowe rozwiązanie. Na razie sprawca zostaje bezkarny.
Polecany artykuł: