Kup i zamieszkaj jeszcze w tym roku

Mimo spowolnienia gospodarki to bardzo dobry moment na kupno własnego M. Mieszkania są o ponad 30 proc. tańsze niż jeszcze 5 lat temu. Pod dużym znakiem zapytania jest jednak dalszy spadek cen nowych mieszkań. Ceny lokali na rynku wtórnym już poszły w górę.

Małe lokum droższe

Ceny wahają się od 5,6 tys. zł do 12,5 tys. zł za metr kwadratowy. Cena jest zależna od lokalizacji i standardu wykończenia. Obowiązuje także zasada, że im mieszkanie mniejsze, tym wyższa jest cena metra kwadratowego. Dlatego też najdroższe są kawalerki i małe mieszkania typu studio. Studio tworzą tylko dwa pomieszczenia - pokój i łazienka. Pokój pełni funkcję salonu, sypialni i, w wydzielonej części, kuchni. Za studio trzeba zapłacić 8 tys., a nawet 10 tys. zł za metr kwadratowy.

Mieszkania do 50 m2 są najbardziej poszukiwane i najchętniej kupowane. Wybiera je ponad połowa kupujących. Dlatego tutaj trudniej jest wywalczyć jakiś upust lub gratis od dewelopera.

Duże się opłaca

Dużo bardziej opłaca się kupić mieszkanie większe, powyżej 60 m2. Jeśli zdecydujemy się na jeszcze większe, powyżej 70 m2, możemy znaleźć lokale już od 5,5 tys. za m2.

Trudno jest wywalczyć od dewelopera niższą cenę za mieszkanie, dużo łatwiej otrzymać rozmaite upusty i gratisy. Do najważniejszych należy taras, miejsce w garażu lub parkingowe, komórka lokatorska. Czasem deweloper oferuje bezpłatne wykończenie mieszkania przy kupnie odpowiednio dużego metrażu. Można zastrzec sobie też dogodniejsze warunki gwarancyjne.

Negocjuj z deweloperem

Strategie negocjacyjne można poznać, kupując jedną z wielu książek o tej tematyce lub szukając w Internecie odpowiednich publikacji. Podczas rozmowy trzeba być uważnym, rzeczowym i opanowanym. Podstawowa zasada - najpierw próbujemy negocjować cenę, a dopiero potem inne korzyści.

Więcej uzyskać można, jeśli kilku przyszłych lokatorów negocjuje razem. Trzeba się zebrać w grupę (można zainteresowanych znaleźć choćby na forach internetowych lub wśród znajomych również zainteresowanych kupnem mieszkania), ustalić wspólne priorytety i razem negocjować warunki. Możemy też próbować skorzystać z pomocy zawodowego negocjatora. Taka osoba świetnie zna rynek, wie, co możemy ugrać, a gdzie deweloper nie może bardziej ustąpić.